Mimo że wydobywanie kryptowalut stało się obecnie powszechnym zajęciem wśród wielu entuzjastów tej technologii, nadal trudno jest o szybkie i pewne zyski. Zdolność koparki do przynoszenia zysków może bowiem ucierpieć z powodu wysokiego kosztu początkowego, kosztów energii elektrycznej i trudności przy kopaniu. Watts Miners wyszła naprzeciw tym ograniczeniom, tworząc koparki bazujące na wielu algorytmach o dużej wydajności, a jednocześnie o niskim zużyciu energii.

Dla osób niezorientowanych w temacie, wydajność koparek mierzona jest w haszach na sekundę (H/s). Im wyższa szybkość obliczania haszy (ang. hash rate), tym większą mocą obliczeniową dysponuje dany sprzęt przy pracy z użyciem różnych algorytmów haszujących służących do produkcji nowej kryptowaluty, stanowiącej nagrodę dla „górnika” za umożliwianie pojawiania się transakcji w sieci.

Parametry nowych koparek

- moc obliczeniowa rzędu 1000 TH/s dla Bitcoin, 200 GH/s dla Litecoin, 28 GH/s dla Ethereum, 6.8 TH/s dla Dash, 1200 KH/s dla Monero ,

- zużycie energii na poziomie odpowiednio 800W±10%, 1200W±10% i (1200W±10%) x4 dla trzech koparek,

- temperatura robocza od 10°C do 45°C,

- poziom hałasu poniżej 45 dB,

- system bezgłośnego chłodzenia wodą,

- trwałość na poziomie ponad 70 tys. godzin pracy,

Źródło: Watts Miners; PAP