Dawny nr 1 na rynku serwisów społecznościowych może stać się elementem przedsięwzięcia, w którym będzie uczestniczyć Vevo, piąty pod względem popularności serwis wideo w USA. News Corp. raczej nie wierzy w powrót dawnej świetności MySpace, ale może wykorzystać to, co po niej zostało.
reklama
MySpace nigdy nie zdobył 500 mln użytkowników, ale kilka lat temu był traktowany tak, jak dziś Facebook. Wiele osób widziało w nim wzór serwisu społecznościowego, a w prasie pojawiały się teksty analizujące jego sukces, zachowania użytkowników itd. Jeśli ktoś krytykował lub promował serwisy społecznościowe, dawał za przykład MySpace.
Od pewnego czasu serwis należący News Corp. jakby składał broń. W listopadzie ubiegłego roku udostępnił funkcję przenoszenia informacji z profilu Facebooka do MySpace. Potem zwolnił 47% załogi. Wprowadzane w ostatnim czasie zmiany w MySpace zdają się nie przynosić spodziewanych efektów.
Nowe plotki mówią, że MySpace może stać się częścią nowego przedsięwzięcia, w którym ma uczestniczyć także Vevo.com. Jest to usługa oferująca teledyski do oglądania w USA i Kanadzie. Udziały w niej mają największe wytwórnie muzyczne. Według danych firmy Nielsen w lutym 2011 r. Vevo była drugą po YouTube najmocniejszą marką na rynku wideo, notując ponad 32 mln unikalnych widzów. Według ComScore jest to piąty w USA serwis wideo, który zanotował niespełna 46 mln odwiedzających w lutym.
Informacje na temat wspólnego przedsięwzięcia MySpace i Vevo podaje agencja Bloomberg, powołująca się na własne źródła. Negocjacje w tej sprawie są podobno na wczesnym etapie i mogą skończyć się brakiem porozumienia. News Corp. może wymienić MySpace na udziały w nowym przedsięwzięciu, którego częścią ma być właśnie Vevo (źródło: Bloomberg, News Corp. Said to Propose MySpace Joint Venture With Music Site Vevo.com).
MySpace ciągle notuje duże spadki odwiedzin, ale w lutym odwiedziło go ponad 62 mln osób. Nie jest to baza użytkowników, którą można lekceważyć. Można też zakładać, że są to osoby zainteresowane rozrywką i muzyką, bo MySpace w ostatnim czasie profilował się na serwis muzyczny. Serwis News Corp. posiada w swoich zasobach artystów oraz strony im poświęcone. Połączenie ich z zasobami Vevo ma sens.
Rozwiązanie, o którym mówią plotki, jest dalekie od całkowitej kapitulacji News Corp. Możliwe, że MySpace zostanie wessany przez Vevo, ale koncern Ruperta Murdocha najwyraźniej chce uczestniczyć w tym, co z tego wyniknie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|