Leasing jest tylko dla dużych firm – to nieprawda

Jednym z najtrwalszych mitów jest przekonanie, że leasing operacyjny jest domeną korporacji i gigantycznych flot. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości, to właśnie jednoosobowe działalności gospodarcze i sektor małych i średnich przedsiębiorstw stanowią największą grupę leasingobiorców. Dla nich, leasing jest często znacznie bardziej dostępny niż kredyt bankowy, a procedury są maksymalnie uproszczone. Wystarczy zazwyczaj dowód osobisty i podstawowe dokumenty rejestrowe, aby firma finansująca, taka jak Prosty Leasing, mogła ocenić zdolność.

Minimalny staż firmy, choć wymagany, jest relatywnie krótki – często wystarczy zaledwie 6 lub 12 miesięcy prowadzenia działalności, co jest niemożliwe w przypadku wielu tradycyjnych produktów bankowych. Co więcej, leasing pozwala zachować płynność finansową i nie obciąża bilansu przedsiębiorstwa w takim stopniu jak zakup na własność czy kredyt.

Zawsze musisz mieć wysoki wkład własny – jak to wygląda w praktyce?

Wiele osób uważa, że aby w ogóle myśleć o leasingu, trzeba dysponować znacznymi środkami na start, rzędu 20%–30% wartości pojazdu. To przekonanie jest pozostałością po tradycyjnych modelach finansowania. Współczesny rynek leasingowy oferuje dużą elastyczność w zakresie wpłaty początkowej, dając możliwość wyboru:

• wysoki wkład własny – to niższa miesięczna rata i mniejszy koszt całkowity,

• niski wkład własny – startujesz z minimalnym obciążeniem finansowym (często 0% lub 1%), ale raty są wyższe.

Wybór zależy wyłącznie od aktualnej sytuacji finansowej firmy i preferencji podatkowych. Kluczem jest znalezienie optymalnej równowagi między ratą a kosztami początkowymi. Przed podjęciem decyzji, zdecydowanie warto skorzystać z narzędzia, jakim jest specjalistyczna porównywarka leasingowa, aby precyzyjnie symulować koszty w zależności od wysokości wkładu własnego i długości umowy.

Po leasingu samochód zawsze musisz wykupić – elastyczność umów

Ten mit wynika z nieznajomości różnych typów umów leasingowych. Istnieją dwa główne warianty – leasing finansowy i operacyjny. W leasingu finansowym faktycznie przedsiębiorca staje się właścicielem pojazdu automatycznie po spłacie ostatniej raty (podobne do kredytu). Jednak zdecydowanie najpopularniejszy w Polsce jest leasing operacyjny. W tym modelu:

• po zakończeniu umowy nie ma obowiązku wykupu pojazdu,

• przedsiębiorca ma możliwość zwrócenia samochodu leasingodawcy,

• można od razu zawrzeć nową umowę i wymienić pojazd na nowszy model.

Wykup jest oczywiście możliwy i jest to najczęściej wybierany scenariusz, ale wysokość kwoty wykupu (często symboliczna, np. 1% wartości) jest ustalana na początku i staje się kolejnym elementem optymalizacji podatkowej. Wielu przedsiębiorców traktuje leasing operacyjny jako formę długoterminowego wynajmu, zapewniając sobie dostęp do nowych samochodów bez martwienia się o ich późniejszą sprzedaż i amortyzację.

Ograniczenia kilometrów są zbyt restrykcyjne – wybór dla każdego kierowcy

Obawa przed limitem kilometrów jest powszechna, zwłaszcza wśród firm, które dużo podróżują. Standardowe umowy często proponują limit w okolicach 20 000 km rocznie, co dla wielu firm jest niewystarczające. To błędne myślenie, że te limity są sztywne. Firmy leasingowe, w tym Prosty Leasing, oferują możliwość indywidualnego dopasowania rocznego przebiegu do rzeczywistych potrzeb klienta. Więcej możesz dowiedzieć się na: https://prosty-leasing.pl/samochody-osobowe/ Możliwe jest negocjowanie limitów sięgających nawet 50 000 km, a w przypadku samochodów o niższej wartości rezydualnej, nawet więcej.

Warto pamiętać, że im wyższy jest ustalony limit przebiegu na początku umowy, tym wyższa będzie miesięczna rata. Jest to jednak koszt, który jest z góry znany i wliczony w koszty firmy, co jest o wiele bardziej przewidywalne niż płacenie wysokich kar za przekroczenie limitu na koniec kontraktu.

Leasing jest zawsze droższy niż kredyt – analiza całkowitych kosztów

Ostatni mit wiąże się z porównaniem nominalnych kosztów kredytu i leasingu. Przy prostym porównaniu sumy wszystkich rat, leasing może wydawać się droższy. Klucz tkwi jednak w analizie całkowitych korzyści finansowych i podatkowych. Leasing operacyjny pozwala na zaliczenie do kosztów uzyskania przychodu pełnej raty miesięcznej oraz wpłaty początkowej (w ramach limitu 150 000 zł wartości samochodu). W przypadku kredytu, kosztem są jedynie odsetki i odpisy amortyzacyjne.

• kredyt - zyski z tarczy podatkowej są rozłożone w czasie i dotyczą głównie amortyzacji,

• leasing - pełne koszty raty oraz opłaty początkowej mogą być odliczone natychmiast, co znacznie szybciej obniża podstawę opodatkowania.

Dzięki temu efektowi tarczy podatkowej, realny, czyli netto koszt finansowania leasingiem jest często niższy niż w przypadku kredytu. Ważne jest, aby patrzeć na finanse przedsiębiorstwa całościowo i nie ograniczać się jedynie do prostej sumy rat.

Mity dotyczące leasingu samochodów osobowych, choć wciąż popularne, nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nowoczesne umowy leasingowe są elastyczne, dostępne dla mikroprzedsiębiorców i mogą być doskonałym narzędziem optymalizacji podatkowej, pod warunkiem świadomego wyboru parametrów dopasowanych do specyfiki firmy.

Foto: Freepik, treść: materiał partnera