Ruch ze strony firmy z Redmond był do przewidzenia. Apelacja to jedna z form reakcji na wyrok, której spodziewano się najbardziej.

Kara 250 milionów USD powiększona niedawno o kolejne 40 milionów może okazać się kroplą w morzu kłopotów giganta z  Redmond, jeśli sąd podtrzyma werdykt, a Microsoft nie zmodyfikuje Worda lub nie dojdzie do porozumienia z i4i. Wprowadzenie w życie zakazu sprzedaży jednego z najważniejszych programów wydanych przez Microsoft mogłoby okazać się potężnym ciosem dla tej firmy, mało kto bowiem wyobraża sobie pakiet MS Office bez tego najpopularniejszego narzędzia.

Prawnicy Microsoftu będą starać się przedstawić jak najmocniejsze dowody oraz unieważnić patent, który według nich jest niezgodny z prawem patentowym.

Przypomnijmy, że wyrok wydany przez sąd w Teksasie nakazuje Microsoftowi wycofanie ze sprzedaży Worda, który narusza patent firmy i4i na tzw. Custom XML, unikalny sposób na obsługę plików XML.