Windows for Submarines początkowo wprowadzony zostanie we flocie nuklearnych okrętów podwodnych. Jest to zmodyfikowana wersja Windowsa XP. Kolejne wersje oprogramowania mają znaleźć się również w pozostałych brytyjskich okrętach wojennych. Wykorzystanie Windowsa ma zaoszczędzić brytyjskim podatnikom 22 milionów funtów. Przeciwnicy tych modyfikacji obawiają się, że "niebieski ekran śmierci" może nabrać nowego znaczenia.

Jednak dla Microsoftu poszukiwanie nietypowych rynków zbytu staje się koniecznością. Już w połowie grudnia spekulowano na temat masowych zwolnień. Mają się one stać rzeczywistością 15 stycznia. Według nieoficjalnych informacji pracę może stracić aż 17% obecnych pracowników firmy. Jest to ok. 15 tysięcy osób.

Pomimo stale rosnących przychodów, firma traci swoje udziały w rynku. Przez lata wykorzystanie produktów Windowsa utrzymywało się na poziomie przekraczającym 90% w światowym rynku. W ostatnim czasie odnotowano dosyć znaczący spadek do 88,6%. Jako jeden z czynników winnych tej sytuacji wskazywany jest Windows Vista, którego wizerunku nie uratowała ani droga kampania reklamowa, ani liczne próby łatania wad systemu.

Premiera następcy Visty nastąpić ma jeszcze w tym roku. Nowa wersja systemu operacyjnego nazywać ma się po prostu Windows 7. Microsoft chce całkowicie odciąć się od jej niechlubnego poprzednika i uniknąć skojarzeń z Vistą.