Google w ostatnim czasie intensywnie pracuje nad rozwijaniem swojego serwisu społecznościowego, a tymczasem Marissa Mayer mówi optymistycznie, że w przyszłości tego typu projekty będą tworzone przez znacznie większą liczbę kobiet niż obecnie.

>>Czytaj także: Google+ jeszcze w tym roku z profilami dla firm

W rozmowie z "Huffington Post" Mayer przyznała, że obecnie niecałe 20 proc. pracowników w Silicon Valley to kobiety. Choć sama określa się mianem "dumnego geeka", jej zdaniem winę za taki stan rzeczy ponosi zniekształcony obraz świata, w którym do kobiet nie pasują zajęcia związane z programowaniem czy tworzeniem internetowych biznesów.

Mayer jest jednak optymistyczna w tej kwestii i jak mówi: dzięki popularyzacji witryn takich, jak Facebook, Twitter czy Google, jak również smartfonów, nowe technologie będą się stawały nieodłączną częścią życia wszystkich ludzi, zatem również kobiety nie będą się czuły w tym świecie obco.

Wiceprezes zajmująca się usługami lokalizacyjnymi widzi również swoją olbrzymią rolę w tym procesie. Tworzenie ciekawych rozwiązań jest jej zdaniem równoznaczne z większym zainteresowaniem, a więc również chęcią uczestniczenia w ich rozwijaniu.

Jeśli korzystasz z czegoś każdego dnia, zaczyna cię ciekawić, jak to jest zrobione. Technologie z którymi natomiast nie masz styczności zwykle są znacznie bardziej odległą perspektywą - mówi Mayer. Jak podsumowuje: Myślę, że to właśnie ta ciekawość sprawi, że wkrótce więcej kobiet będzie się zajmowało informatyką oraz dziedzinami technicznymi.

>>Czytaj także: Google kończy z prywatnymi profilami