Czy dzięki temu operatorzy będą mogli ograniczyć inwestycje w infrastrukturę tradycyjną? Jeśli tempo wzrostu przesyłanych danych ulegnie zwiększeniu (co może być wynikiem łatwiejszego dostępu do sieci), wydaje się to mało prawdopodobne.
reklama
Wireless Broadband Alliance spodziewa się, że do roku 2015 liczba publicznych miejsc dostępu do sieci (Wi-Fi) osiągnie poziom 5,8 milionów, czyli wzrośnie czterokrotnie w porównaniu ze stanem z tego roku. Powodem jest dynamicznie rosnąca liczba tabletów i smartfonów, a wraz z nimi konsumentów chcących w jak największej liczbie miejsc móc korzystać z internetu.
Ma to być także sposób na rozładowanie przez operatorów telekomunikacyjnych ruchu w ich sieciach. Cisco szacuje, że w ciągu najbliższych pięciu lat transfer danych ma wzrosnąć aż 26-krotnie. Bez ogromnych inwestycji w rozwój infrastruktury bardzo szybko mogłoby dojść do znaczącego pogorszenia parametrów. Coraz większa liczba serwisów wideo generuje niekontrolowany wzrost ruchu. Rozbudowana sieć Wi-Fi pomogłaby ograniczyć skalę niezbędnych inwestycji, zwiększając jednocześnie poziom satysfakcji klientów.
Znaczące poszerzenie sieci hotspotów planują m.in. China Mobile oraz japoński operator KDDI. Chińska firma, największa na świecie pod względem liczby abonentów, zamierza uruchomić w najbliższym czasie aż milion publicznych punktów dostępu. Z kolei KDDI, drugi największy operator w Kraju Kwitnącej Wiśni, zwiększy ich liczbę z 10 do 100 tysięcy w ciągu zaledwie sześciu miesięcy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*