Internet Mall, pomimo kryzysu w branży e-commerce, planuje zwiększyć swój udział w polskim rynku. Gwarantem realizacji planów ma być płynność spółki.
reklama
W drugiej połowie bieżącego roku pojawiło się wiele negatywnych zjawisk, które mają wpływ na wyniki finansowe e-sklepów.
"Firmy bazujące na e-commerce wpadły w bardzo poważne tarapaty finansowe. Widać zjawiska typowe dla kryzysu finansowego – dostawcy odchodzą od udzielania kredytów kupieckich, żądając zapłaty za towar. Sklepy w praktyce nie mogą podejmować współpracy na nowych warunkach bez utraty płynności lub poszukiwania innych źródeł finansowania. A dziś o kredyt coraz trudniej" - mówi Paweł Szymański, dyrektor zarządzający polskim oddziałem Internet Mall.
W konsekwencji wiele sklepów – w tym także dużych – zostanie, a niektóre (jak Hoopla czy Vivid) już zostały wyeliminowane z rynku. W nadchodzącym roku Internet Mall planuje zagospodarować powstającą lukę na tym polu.
W tym roku firma pozyskała od inwestorów 28 mln euro, co ma jej zagwarantować stabilność finansową. Polscy przedstawiciele Internet Mall twierdzą, że firma stanie się jednym z głównych graczy na rodzimym rynku e-sklepów, m.in. dzięki możliwości zapłaty dostawcom za towar w gotówce.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*