Anarchiści i sympatycy środowisk wolnościowych protestują przeciw zapisom mogącym stanowić zagrożenie wolności osobistej i prawa do prywatności:

• Dostępowi do wszelkich „danych internetowych” osób bez zgody sądu i z bardzo szeroko pojętych przesłanek,
• automatyzacji pobierania ww. danych, prowadzącej do tego, że Polska stanie się europejskim liderem w inwigilacji obywateli w internecie, podobnie jak dotychczas w podsłuchach telefonicznych,
• jedynie iluzorycznej kontroli sądowej nad działaniami inwigilacyjnymi.

Wśród naszych „danych internetowych”, gromadzonych przez władze mogą się znaleźć m.in. historia korzystania z przeglądarki (wyszukiwane hasła, ściągane i wysyłane treści), dane aplikacji, nasze fizyczne położenie (dzięki danym GPS i GSM z urządzeń mobilnych), treści przesyłane komunikatorami i wiele innych.

Ustawa została właśnie przyjęta przez Sejm. Po dalszych procedurach ma wejść w życie 7 lutego. Zdaniem organizatorów teraz każdy może być szpiegowany bez powodu. Funkcjonariusze będą śledzić jakie strony internetowe oglądamy, z kim rozmawiamy, co kupujemy, jakich mamy znajomych, gdzie przebywamy, o której idziemy spać. Będą zbierać informacje, które mogą posłużyć do szantażu, do zastraszania krytyków władzy i tłumienia protestów społecznych. Nie możemy biernie przyglądać się temu jak władza chce coraz bardziej ograniczać naszą wolność. Musimy dobitnie pokazać im, że „Rok 1984” Orwella nie był instrukcją obsługi.

Obecność na niedzielnej demonstracji jak dotąd zadeklarowało kilkaset osób. Organizatorzy zapraszają wszystkich, którym nieobca jest troska o prawa i wolności obywatelskie. Zapraszają też do podpisywania petycji w sprawie ustawy (link niżej).

Zobacz wydarzenie na Facebooku