Coraz częściej w pojazdach komunikacji publicznej pojawia się Wi-Fi, dzięki czemu nawet podczas długiej podróży możemy swobodnie połączyć się z siecią. Nie da się jednak ukryć, że takie łącza często działają bardzo powoli albo wymagają, żeby co jakiś czas ponownie się do nich logować. Trzeba również pamiętać, że tak szeroko dostępny internet może wiązać się z zagrożeniami dla naszego urządzenia. Na szczęście z pomocą przychodzi LTE, które zdaje egzamin bez względu na porę i miejsce – oczywiście pod warunkiem, że znajdziemy korzystną ofertą u wybranego dostawcy.
Sam internet mobilny, czyli dostęp do bezprzewodowej sieci za pomocą transferu danych, rozwijał się etapami. Pierwsze kroki postawiła technologia 2G (GSM), która zastąpiła dotychczasową sieć analogową, wprowadzoną na początku lat 80. XX wieku. Zdecydowanie poprawiła zasięg i jakość połączeń. Powstała też możliwość wysyłania wiadomości. Prędkość internetu w 2G wynosiła początkowo zaledwie 50 kB/s, by ostatecznie wzrosnąć do 1 Mb/s. Nie było to jednak przeszkodą, ponieważ niewiele osób korzystało z tej usługi na telefonach – wówczas skupiano się wyłącznie na dzwonieniu i SMS-ach.
Przełomowa okazała się technologia 3G, dzięki której zyskano stały dostęp do internetu. Jej wprowadzenie można też uznać za początek smartfonów. Już w pierwszym etapie wdrażania można było korzystać z sieci o szybkości 14 Mb/s, zaś po modernizacji wprowadzono internet o prędkości 28 Mb/s. 3G wciąż należy do najczęściej wykorzystywanych rodzajów transmisji. W użytku jest też nadal 2G, szczególnie w miejscach, gdzie brakuje nadajników obsługujących nowsze technologie.
4G, zwane również wspomnianym LTE, to sieć czwartej generacji i jak dotąd najnowszy typ internetu mobilnego. Korzysta z niej coraz więcej osób w Polsce, tym bardziej, że teraz przeglądanie internetu z telefonu czy tabletu stało się standardem. Szybkość w technologii 4G jest wręcz zawrotna w porównaniu z jej poprzednikami – może osiągać 300, a nawet 600 Mb/s. Oczywiście ta wartość może się zmieniać w zależności od lokalizacji czy urządzenia, jakie posiadamy.
Wyobraźmy sobie, że czeka nas kilka godzin jazdy pociągiem. Trochę szkoda byłoby zmarnować ten czas na bezczynne siedzenie. Poza tym podróż minie zdecydowanie szybciej, kiedy będziemy mieli jakieś zajęcie. Wystarczy nam internet mobilny, by móc spokojnie przeglądać swoje ulubione strony albo rozmawiać ze znajomymi przy pomocy mediów społecznościowych. Dodatkowo, jeśli uruchomimy w telefonie bądź tablecie funkcję udostępniania sieci, stworzymy własny router. Zabierając ze sobą chociażby laptopa możemy wykorzystać wyjazd na nadrobienie zaległości w pracy.
Niezwykle popularne w ostatnich czasach stało się także oglądanie filmów i seriali online. Dostęp do legalnych platform streamingowych jest bardzo prosty, jednak żeby z nich korzystać, musimy mieć stały dostęp do sieci. Dzięki internetowi mobilnemu będziemy mogli włączyć ulubioną produkcję, kiedy tylko chcemy. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie urządzenia są przystosowane do technologii 4G. Starsze modele telefonów mogą okazać się niewystarczające. Dlatego zanim wykupimy usługę internetu LTE, powinniśmy sprawdzić, czy nie potrzebujemy przypadkiem wymiany sprzętu na nowszy.
Nie bez znaczenia jest także mapa zasięgu, czyli obszar, z którego możemy odbierać sygnał 4G poprzez wybranego dostawcę. Chociaż internet mobilny stale się rozwija, a przez to jest bardziej dostępny dla większej liczby użytkowników z całego kraju, może się zdarzyć, że nie będziemy mogli się połączyć (wówczas prawdopodobnie nasz telefon zacznie pobierać dane poprzez 3G). Na szczęście stopniowo wzrasta liczba lokalizacji, gdzie LTE działa bez zarzutu, i nie są to już tylko największe miasta, ale także mniejsze miejscowości i wsie. Z 4G dzięki firmie Vectra możemy zatem swobodnie korzystać nie tylko na terenie całej Warszawy, Krakowa, Wrocławia czy Gdańska, ale także np. w Sochaczewie, Wągrowcu, Rudzie Śląskiej, Kobyłce, Otwocku czy w Kowalach. Najprawdopodobniej z biegiem lat mapa zasięgu poszerzy się jeszcze bardziej.
LTE na terenie kraju to już standard, który towarzyszy nam codziennie. Co jednak w przypadku korzystania z internetu za granicą? Wszystko oczywiście zależy od rodzaju wykupionego pakietu u operatora. Żeby określić, jak duży transfer jest nam potrzebny, musimy się zastanowić, do czego zazwyczaj wykorzystujemy sieć. Przykładowo obejrzenie przeciętnego filmu online pobiera aż 5 GB, z kolei ok. 10 godzin spędzonych na przeglądanie mediów społecznościowych wymaga 2 GB. Oczywiście w razie wyczerpania transferu możemy dokupić dodatkowy, który pozwoli na dłuższe korzystanie z internetu mobilnego.
W ofercie firmy Vectra mamy 3 pakiety do wyboru: 100 GB, 30 GB i 15 GB, do wykorzystania w ciągu miesiąca w korzystnej cenie. Roaming nie ma tutaj znaczenia. O ile podróżujemy po krajach należących do Unii Europejskiej, możemy korzystać z naszego abonamentu dokładnie tak samo, jak przebywając w Polsce. Po wyczerpaniu transferu każdy kolejny Mb będzie nas kosztował 2,3296 gr. Jeśli zatem planujemy dłuższy wyjazd albo regularnie wyjeżdżamy za granicę, być może najlepszym wyjściem będzie zakup dodatkowego pakietu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Technologie w rękach kobiet? O dyplom inżyniera walczą już nie tylko mężczyźni!
|
|
|
|
|
|