Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Kłopoty ze spłatą zadłużenia? Sprawdź, co firmy windykacyjne mogą a czego nie

13-01-2022, 17:04

Inflacja, drożyzna, wzrost stóp procentowych. Niepewna sytuacja gospodarcza coraz mocniej dotyka konsumentów – zwłaszcza tych posiadających zadłużenie. Gdy pojawiają się problemy z jego spłatą, wielu wierzycieli, nie mogąc lub nie mając czasu na egzekwowanie należności, przekazuje to zadanie firmom windykacyjnym. Te niestety nie zawsze działają zgodnie z prawem.

robot sprzątający

reklama


Rola firm windykacyjnych

Firmy windykacyjne nie mają nic wspólnego z policją, prokuraturą, sądem czy komornikiem. To prywatne podmioty, których rolą jest doprowadzenie do polubownego odzyskania długu. Na przykład poprzez rozłożenie spłat na raty. Firmy takie mogą podejmować wszelkie, zgodne z prawem działania służące odzyskaniu należności. Najczęściej polegają one na wysyłaniu wezwań do zapłaty lub telefonicznym bądź osobistym kontakcie z dłużnikiem, w celu omówienia sytuacji i znalezienia sposobu jej rozwiązania.

Niezgodne z prawem metody działania windykatorów

Niestety zdarza się, że windykator stosuje niedopuszczalne, bo niezgodne z prawem, metody. Ich katalog nie jest niestety zamknięty, bo pomysłowość takich nieuczciwych osób i podmiotów potrafi być spora. Z reguły jednak mieści się w którymś z trzech następujących obszarów: uporczywego nękania, naruszenia dóbr osobistych albo przekroczenia uprawnień. 

Jak reagować na naruszenia windykatorów?

Przestępstwo uporczywego nękania jest opisane w art. 190a § 1 Kodeksu Karnego i podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeśli więc windykator swoim celowym, długotrwałym i powtarzającym się zachowaniem powoduje u dłużnika poczucie zagrożenia lub narusza prywatność przez działania, takie jak na przykład ciągłe telefony i SMS-y wysyłane nawet w nocy, kontakt z pracodawcą czy nachodzenie w domu i pracy, należy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na policji bądź do prokuratury. 

W przypadku naruszania przez nieuczciwych windykatorów dóbr osobistych najczęściej spotykane jest rozpowszechnianie informacji o zadłużeniu wśród m.in. sąsiadów, pracodawcy czy innych związanych z dłużnikiem osób. Postępowanie karne o ochronę dóbr osobistych można w takich przypadkach wszcząć w oparciu o art. 212 Kodeksu Karnego. W ekstremalnych przypadkach nieuczciwy windykator może posunąć się do gróźb i szantażu. To również przestępstwo, dodatkowo traktowane przez ustawodawcę surowiej, gdy chodzi właśnie o wymuszanie spłaty wierzytelności. Maksymalny wymiar kary wynosi tu bowiem 5 lat pozbawienia wolności, podczas gdy przy „zwykłej” groźbie są to 3 lata.

Firmy windykacyjne nie mają uprawnień służb państwowych

Warto również pamiętać o wspomnianej już kwestii, że firmy windykacyjne to prywatne podmioty, niemające nic wspólnego z policją, prokuraturą, sądem czy komornikiem – a w związku z tym nieposiadające ich uprawnień. Nie mogą więc straszyć podjęciem ani tym bardziej podejmować działań, takich jak wizyta w celu spisania majątku dłużnika czy zajęcie jego ruchomości.

Zwłaszcza pierwszy kontakt z windykatorem potęguje z reguły już istniejący stres związany z problemami ze spłatą zadłużenia. Dlatego należy koniecznie pamiętać o tym, by wszelkie informacje i działania podawać i wykonywać po spokojnym namyśle, sprawdzając prawa i obowiązki obu stron, a więc dłużnika i windykatora. Jeśli nie jesteśmy pewni tego, że wszystko odbywa się uczciwie i zgodnie z prawem, koniecznie należy skorzystać z pomocy instytucji udzielających wsparcia konsumentom, takich jak choćby rzecznik konsumenta.

Małgorzata Miś, prezes Stowarzyszenia Ochrony Konsumentów „Aquila”


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E