Wśród dokumentów, które można obejrzeć na stronie rusarchives.ru, znalazła się m.in. notatka ludowego komisarza spraw wewnętrznych Ławrentija Berii do Józefa Stalina z 5 marca 1940 roku. Uznaje ona polskich jeńców wojennych za "zdeklarowanych i nie rokujących nadziei poprawy wrogów władzy radzieckiej" i proponuje rozpatrzenie ich sprawy "w szczególnym trybie, z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary - rozstrzelania".

Opublikowano również tekst podpisanej przez Stalina decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) nr 144 z 5 marca 1940 roku, akceptującej propozycję Berii. Kolejnym dokumentem, na który warto zwrócić uwagę, jest list szefa KGB Aleksandra Szelepina do Nikity Chruszczowa z 3 marca 1959 roku dotyczący "zamknięcia wszystkich spraw polskich obywateli, rozstrzelanych w 1940 roku".

fot. - rusarchives.ru - strona z dokumentami o mordzie w Katyniu

Przypadek budzący duże zainteresowanie, zaraz bowiem po przedostaniu się tej informacji do mediów pojawiły się problemy z wejściem na stronę Rosarchiwu. Według Andrieja Artizowa, szefa Federalnej Służby Archiwalnej Rosji, upublicznienie tych dokumentów ma uciąć spekulacje co do ich autentyczności.

>> Zobacz ściśle tajne dokumenty katyńskie

Przypomnijmy, na mocy decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) funkcjonariusze NKWD zamordowali prawie 22 tys. obywateli polskich, zarówno jeńców wojennych, przede wszystkim oficerów Wojska Polskiego, Policji Państwowej i Korpusu Ochrony Pogranicza, jak i osób cywilnych, aresztowanych na terenie Kresów Wschodnich. W Rosji świadomość tych faktów nie jest jeszcze powszechna. Jak słusznie zauważyli Czytelnicy DI, las katyński nie był jedynym miejscem, w którym doszło do rozstrzelania Polaków w wyniku wspomnianej decyzji.

Miejmy nadzieję, że wkrótce dojdzie do ujawnienia także innych dokumentów związanych z mordem w Katyniu, o co usilnie zabiega strona polska.

Aktualizacja

Jak za PAP podaje Gazeta Prawna, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił już przeprowadzenie stosownych procedur w celu przekazania Polakom nieujawnionych dotąd materiałów dotyczących Katynia. Oświadczenie takie padło dziś podczas konferencji prasowej w Kopenhadze, zrelacjonowanej przez rosyjską telewizję NTV.