Oprogramowanie ma w inteligentny sposób odszukiwać, a później rozprawiać się z internetowymi szkodnikami - poinformował "The Times of India".
Oprogramowanie na zlecenie rządu przygotowuje Fujitsu w ramach inicjatywy walki z internetowymi zagrożeniami. Na ten cel Japonia już teraz przeznaczyła 2,3 miliona dolarów.
Według The Times of India oprogramowanie może być wykorzystywane jako broń i ma posiadać moduły automatycznego monitorowania oraz analizowania źródeł ataków, by lepiej radzić sobie z podobnymi często technologiami. Podczas tworzenia nowości nie obeszło się jednak bez utrudnień.
Jak zauważa szef projektu, obecnie japońskie prawo nie pozwala na wytwarzanie komputerowych wirusów, a dopiero w przyszłości ma zostać "osiągnięty kompromis w tej sprawie". Oprogramowanie tworzone na zlecenie rządu prawdopodobnie będzie musiało przejść wiele testów, również z wykorzystaniem nowych form złośliwych narzędzi.
Warto przypomnieć, że pod koniec roku japońskie władze zapowiadały chęć współpracy z prywatnymi firmami zajmującymi się cyfrowym bezpieczeństwem. Nieco wcześniej doszło do cyberataku na Mitsubishi Heavy Industries, największego producenta sprzętu wojskowego na tamtym terenie. Tokijskie władze zapewniły jednak, że nie wyciekły w związku z tym żadne tajne informacje.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.