Zapewnij dobrą temperaturę

Możesz tego nie wiedzieć, ale bateria w smartfonie ma swoją „ulubioną” temperaturę. Jest to przedział między 20 a 25 stopni Celsjusza. Powyżej tej temperatury zaczyna gorzej pracować, poniżej również, a przy -15, telefon po prostu może się wyłączyć, informując, że bateria jest pusta, nawet, jeśli dopiero co wskazywała na 100% naładowania. Dzieje się tak dlatego, gdyż przy mrozie zachodzi reakcja chemiczna. Pamiętaj więc, aby zimą telefon chować najlepiej w etui, w dodatku w wewnętrznej kieszeni kurtki. Dzięki temu dasz urządzeniu w miarę dobrą temperaturę.

Ładuj, ale z głową

Trzymanie telefonu cały czas podłączonego do ładowarki sprzyja jego szybszemu rozładowaniu – to mit. Smartfon, który wyposażony jest w baterię-litowo jonową, po naładowaniu, po prostu przestanie pobierać energię. Możesz więc telefon podłączyć przed pójściem spać i odłączyć rano, bez obaw, że skracasz żywotność baterii. Warto jednak, podłączając go, zadbać o jedną rzecz. O to, aby telefonu nie przegrzewać. Jeśli więc możesz, wyjmij telefon z pokrowca czy innego etui na czas, kiedy dajesz mu energię. Jeśli temperatura będzie za wysoka, bateria będzie się utleniała, a przez to i krócej działała.

Częstotliwość ładowania jest ważna

Może to wydawać się dziwne, ale częste ładowanie smartfona pozwoli na wydłużenie czasu jego pracy. Jak to możliwe? Najbardziej optymalnym rozwiązanie w przypadku ładowania, jest podłączanie telefonu do ładowarki, kiedy bateria ma między 50 a 80% naładowania. Lepiej częściej, niż raz dziennie – oczywiście, jeśli tylko jest taka możliwość. To rozładowanie do 0% i naładowanie do 100% sprawia, że bateria traci żywotność, choć może Ci się wydawać, że jest odwrotnie, że robisz dobrze. Ta zasada obowiązywała w przypadku telefonów starszych typów – były tam baterie niklowo-kadmowe.

Oryginały lub zamienniki renomowanych producentów

Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście posiadanie oryginalnej ładowarki do telefonu, a tym bardziej baterii. Jednak w przypadku pierwszego, często potrzebujemy większej liczby ładowarek, np. dodatkowej do samochodu albo do biura. Jeśli tak, warto zaopatrzyć się albo w oryginał, albo w dobrej jakości zamiennik. Lepiej nie kupować ładowarki za kilka złotych na serwisach aukcyjnych, a wydać dwa, czy nawet trzy razy więcej na dobry zamiennik. Tanie podróbki oryginałów, sprowadzane prosto z Chin, raczej nie zapewnią sprawności baterii.

Jak widać, ładowanie telefonu to sprawa nieco bardziej złożona – warto jednak wyrobić sobie kilka z powyższych nawyków, aby dłużej cieszyć się pełną baterią, mimo częstego korzystania. Póki żaden producent nie jest w stanie zapewnić nam telefonu działającego dłużej, niż 1 dzień, trzeba sobie jakoś radzić.

Michał Janas
Artykuł napisany we współpracy z ithings.pl