Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nowe logo sieci australijskich supermarketów zaniepokoiło firmę Apple na tyle, że zażądała ona zbadania, czy nie narusza ono jej prawa do nadgryzionego jabłka.

robot sprzątający

reklama


Woolworths to największa sieć supermarketów w Australii. Aby odświeżyć swój wizerunek, co miałoby pomóc także w walce z konkurentami, firma zmieniła logo. Przedstawia ono stylizowaną literę "W" w kolorze zielonym. Jednak niektórzy widzą w nim coś innego - australijski oddział firmy Apple pozwał sieć, podkreślając, że nowe logo bardzo przypomina to, używane właśnie przez firmę Steve'a Jobsa, czyli nadgryzione jabłko - informuje australijski serwis The Age.

Logo Woolworths oraz Apple
fot. - Logo Woolworths oraz Apple
Apple zgłosiło sprawę do IP Australia, rządowej agencji zarządzającej znakami towarowymi. Chce, by zabroniła ona sieci Woolworths używania nowego znaku. Problemem jest bowiem dla Apple fakt, że nowy znak graficzny może być używany nie tylko jako część nazwy sieci, ale także jako samodzielnie występujące logo, mogące znaleźć się na dowolnym produkcie.

Przedstawiciele australijskiej sieci zaprzeczyli, jakoby ich nowe logo nawiązywało do znaku towarowego Apple. Podkreślili oni, że jego interpretacja może być różna - są tacy, którzy widzą w nim sałatę.

Już teraz australijska sieć oferuje pod swoją nazwą karty kredytowe i telefony komórkowe, skąd droga już niedaleka do komputerów czy odtwarzaczy MP3, gdzie stanowiłaby bezpośrednią konkurencję dla produktów Apple. Amerykańska firma nie chce do tego dopuścić, wychodząc z założenia, że podobieństwo logo obu firm mogłoby wprowadzać klientów w błąd.

Trudno powiedzieć, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie IP Australia, skoro oba loga różnią się zasadniczo chociażby kolorem, co znacząco powinno utrudnić pomyłkę.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *