Jutro prawdopodobnie zapadnie decyzja o zwiększeniu o 66 procent wysokości tantiem - z 9 do 15 centów za utwór. Podwyżka ta może stanowić poważny cios dla największego sklepu z cyfrową muzyką - należącego do Apple serwisu iTunes - podaje BBC.

Koszty podwyżki poniosą klienci, wytwórnie muzyczne lub firma Apple. Ta ostatnia zapowiedziała jednak, że nie zamierza ani ponosić kosztów wyższych tantiem, ani przerzucać podwyższonej opłaty na klientów, którzy obecnie za każdy utwór płacą za Oceanem 99 centów.

Ponieważ jest duże prawdopodobieństwo, że wzięcie przez Apple na siebie kosztów wyższych tantiem spowoduje problemy finansowe firmy, rozważane jest zamknięcie sklepu. Eddy Cue, wiceprezes firmy odpowiedzialny za iTunes, powiedział, że firma wielokrotnie podkreślała, że serwis z muzyką ma przede wszystkim zarabiać pieniądze. Jeśli przynosi straty, prawdopodobnym jest, że zostanie zamknięty - dodał.

Narodowe Stowarzyszenie Wydawców Muzyki jest zdania, że wszyscy skorzystają na podwyższeniu stawek płaconych artystom, ponieważ rynek bardzo szybko rośnie. Z kolei Stowarzyszenie Mediów Cyfrowych, reprezentujące m.in. Apple, chce z kolei ustalenia wysokości stawek na poziomie 4,8 centów, czyli dwukrotnie niższym niż jest obecnie.

Decyzja zostanie podjęta w czwartek, 3 października, przez Copyright Royalty Board. Wchodzący w jej skład trzej sędziowie ustalą stawki na najbliższe pięć lat. Po raz pierwszy decyzja ta będzie miała wpływ na muzykę cyfrową.