Dziś rano Dziennik Internautów pisał o wizycie policji w domu internauty, który miał m.in. znieważyć Prezydenta.

W Polsce znieważenie Prezydenta jest czynem, za który można dostać nawet 3 lata więzienia. Mówi o tym art. 135 par. 2 Kodeksu karnego. Takie sytuacje zawsze są dobrą okazją do zadawania pytania o to, czy taki przepis powinien funkcjonować w demokratycznym państwie? 

Internauta opublikował film puszczony od tyłu z podpisem, który uznał za zabawny. Nic szczególnego. Nawet prezydent Andrzej Duda na Twitterze zauważył, że to "znieważenie" wcale nie było specjalnie znieważające. 

Gość sobie odkręcił filmik, dla jednego śmieszny, dla innego złośliwy ale w sumie bez znaczenia bo "odkręcony". Prokuratura? Dajcie spokój:/

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) styczeń 27, 2016

Opisując tę sprawę od razu zwróciliśmy uwagę, że działania policji w tej konkretnej sprawie nie miały związku wyłącznie ze znieważeniem Prezydenta. Chodziło również o groźby karalne kierowane pod adresem innej osoby. 

Zarzut? Groźby karalne

Serwis TVN24 informuje o dalszych wydarzeniach w tej sprawie. Szef prokuratury rejowej w Nowym Sączu Waldemar Starzak powiedział, że na obecnym etapie prokuratura nie znalazła podstaw do postawienia zarzutu znieważenia głowy państwa. Prokuratura doszukała się jednak gróźb karalnych w komentarzu na jednym z portali. Grożby te miały być kierowane do osoby, która zawiadomiła prokuraturę o filmie rzekomo obrażającym Prezydenta. 

Zatrzymany internauta ma 17 lat. Złożył wyjaśnienia i przeprosił. Stwierdził, że groźby były jedynie żartem. Cała sprawa wydaje się obecnie strasznie nadmuchana choć należy jeszcze dodać, że prokuratura zabezpieczyła dowody i najwyraźniej chce dokonywać jakichś dalszych ustaleń co do znieważenia Prezydenta. 

My uważamy, że nadal jest to bardzo dobra okazja, by zadawać pytania o sens istnienia takich przepisów jak art. 135 par. 2 Kodeksu karnego. Więcej na ten temat w tekście pt. Internauta odpowie za znieważenie Prezydenta? Mamy archaiczne prawo. Rząd mógłby je zmienić