Firmy marketingowe coraz przychylniej patrzą na możliwości, które daje TikTok, ale dostrzegają też jego wady. Zestawiają go z YouTube, argumentując, że na tej drugiej platformie pieniądze są pobierane dopiero po obejrzeniu 15 sekund reklamy, a TikTok robi to od pierwszej sekundy. Wiele agencji reklamowych narzeka także, że w przypadku chińskiego produktu ma znacznie mniej wejść na stronę internetową niż w przypadku np. Instagrama.
więcej