Premier Donald Musk obmyślał nowe plany związane z przyszłą prezydenturą, kiedy do jego gabinetu wszedł Jan Vincent Mostkowski, minister finansów. Wymachiwał rękami i krzyczał. W ręku trzymał tajemniczy dokument, który z obrzydzeniem rzucił na biurko Muska. "Internauty! - krzyczał Mostkowski. – Internauty psy na nas za to wieszają! A skąd ja niby miałem wiedzieć?".
więcej