IBM, jedna z czołowych firm w branży IT, opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał 2011 roku, zakończony 30 września. Mimo wciąż nie najlepszej kondycji światowej gospodarki udało się osiągnąć przyzwoity wzrost przychodów - wyniosły one 26,16 mld USD, o 7,8 proc. więcej niż rok wcześniej. Największą część stanowił dział Globalnych Usług Technologicznych - 10,32 mld USD (+8,7 proc.). Najwyższą dynamikę odnotowano jednak w części zajmującej się oprogramowaniem - 12,9 proc. (przychody wyniosły 5,82 mld USD).

Największą porcję przychodów zapewnił region obu Ameryk - 10,9 mld USD (+7 proc., +6 proc. po uwzględnieniu wahań kursów walut). W regionie EMEA przychody wyniosły 8,0 mld USD (+9,0 proc., 0 proc.), natomiast w Azji i na Pacyfiku 6,5 mld USD (+10 proc., +1 proc.). Kraje rozwijające się pochwalić się mogą wzrostem o 19 proc. (13 proc. z uwzględnieniem wahań kursów walut), z  tego kraje BRIC 17 proc. (13 proc.).

Czytaj także: IBM wyprzedza Microsoft pod względem wartości rynkowej

O 13,0 proc. wzrosły koszty działalności przedsiębiorstwa - wyniosły one 7,15 mld USD. Największą część stanowiły sprzedaż oraz wydatki administracyjne - 5,66 mld USD. Ta część urosła aż o 10,0 proc. Na badania i rozwój IBM przeznaczył 1,55 mld USD, czyli o 5,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

1,19 mld USD wyniosła zaliczka na podatek dochodowy, co oznacza wzrost o 9,2 proc. rok do roku. Efektywna stawka podatku dochodowego wyniosła 23,6 proc. i była o 0,3 pkt proc. wyższa niż trzecim kwartale roku 2010.

Zysk netto ukształtował się na poziomie 3,84 mld USD i był o 7,0 proc. wyższy niż rok wcześniej. Marża netto spadła z 14,8 do 14,7 proc. Zysk netto na akcję wyniósł 3,23 USD wobec 2,86 USD rok wcześniej.

Czytaj także: IBM szuka w Polsce nowej lokalizacji, może stworzyć nawet 3 tys. etatów

IBM podniósł swoje oczekiwania względem wyników całego roku - teraz spodziewa się, że zysk na akcję wyniesie przynajmniej 12,95 USD wobec przynajmniej 12,87 USD według ostatniej prognozy. Inwestorzy jednak nie poczuli się usatysfakcjonowani wynikami - kurs akcji spadł wczoraj o 2,07 proc., do poziomu 186,59 USD. Dzisiejsze otwarcie też nie zapowiada się dobrze - spodziewany jest spadek o 3,99 proc. Spadki zgodne były z tendencją całej giełdy w Nowym Jorku - Dow Jones spadł o 2,13 proc., a Nasdaq o 1,98 proc.