Meg Whitman nie traci czasu - zdaje sobie bowiem sprawę, że ten nie jest sprzymierzeńcem koncernu. Klaruje się powoli kierunek, w którym Hewlett-Packard będzie podążał - zdecydowanie wzrosnąć ma znaczenie działu oprogramowania.
reklama
Wyniki finansowe Hewletta-Packarda za czwarty kwartał 2011 niewielu chyba napawały optymizmem. Przychody spadły o 3,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, zysk netto okazał się niższy aż o 91 proc. W tej sytuacji konieczne są zdecydowane działania i jasny plan - inwestorzy, partnerzy i pracownicy muszą wiedzieć, w jakim kierunku zmierza koncern. Wiadomo już, że HP nie pozbędzie się działu komputerów osobistych, los systemu webOS wyjaśnić się ma w ciągu dwóch tygodni.
Meg Whitman, stojąca od września na czele firmy nie traci czasu. W wywiadzie dla niemieckiej gazety Frankfurter Allgemeiner Zeitung powiedziała, że chce, by przychody generowane przez dział oprogramowania zwiększyły się do poziomu około 5 miliardów dolarów. Pomóc ma w tym na pewno przejęcie brytyjskiej firmy Autonomy. Niewykluczone, że część planu ma zostać zrealizowana także dzięki systemowi webOS - tutaj jednak musimy nadal czekać.
Inwestycja w Autonomy była jedną z bardziej krytykowanych przez analityków. Hewlett-Packard zgodził się zapłacić aż o 79 proc. więcej niż wynosił kurs akcji sprzed ogłoszenia transakcji. Część osób twierdzi, że firma nie będzie w stanie spieniężyć tego projektu. Pewne jest jednak, że potrzebne są zdecydowane działania. Jak jednak podkreśliła Whitman - potrzebne są dobre decyzje, a nie szybkie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*