Taki może być efekt nalotu policji na użytkowników sieci komputerowej obsługującej domy studenckie Politechniki Poznańskiej - sugeruje Gazeta Wyborcza. Z kolei w wypowiedzi udzielonej Dziennikowi Internautów policja nie potwierdza, ale i nie zaprzecza, krążącym pogłoskom, że akcja ma szerszy zasięg i użytkownicy sieci komputerowych innych polskich uczelni powinni się mieć na baczności, jeśli wykorzystują je w bezprawny sposób.
reklama
Poznańska policja nie skorzystała w trakcie zatrzymań, wzorem swoich kolegów z Koszalina, z pomocy przedstawicieli ZPAV i FOTA, czyli organizacji reprezentujących twórców i podmioty posiadające prawa autorskie, a zatem stanowiących stronę w sprawie. W zatrzymaniach studentów w Poznaniu brali udział, oprócz policjantów jedynie biegły sądowy i przedstawiciel uczelni. Bratkowski przyznał jednak, że wspomniane instytucje wezmą udział w dalszych czynnościach śledczych - zostaną poproszone o oszacowanie strat, jakie poniosły reprezentowane przez nich podmioty.
Zatrzymanie sześciu studentów w Poznaniu odbyło się bez żadnych nieprzewidzianych incydentów, a po przesłuchaniu i poddaniu się rutynowym czynnościom związanym z zatrzymaniem podejrzani zostali zwolnieni tego samego dnia - poinformowała policja redakcję DI.
Wszystkim studentom postawiono zarzut z art. 116 ust 3. Ustawy o Prawach Autorskich i Prawach pokrewnych:
Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
Radosław Bratkowski dodał, że na podstawie art. 122 cytowanej Ustawy powyższe przestępstwo jest ścigane z urzędu. Z kolei Gazeta Wyborcza informuje, że zatrzymani studenci raczej nie mogą liczyć na to, iż "sprawa rozejdzie się po kościach", gdyż materiał dowodowy jest zbyt bogaty. Przypomnijmy, że podczas zatrzymania policja zabezpieczyła dyski twarde oraz płyty CD i DVD, na których znajdują się ponad 2 Terabajty danych. Nośniki te zostaną zbadane przez biegłych i wszystko, co nie będzie stanowiło dowodu w sprawie, zostanie zwrócone właścicielom sprzętu - zapewnił Bratkowski Dziennik Internautów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|