300 z 1200 pracowników DoubleClick w USA straci pracę. Eric Schmidt, jeden z szefów Google zapowiedział, że zatrudnieni poza granicami Stanów Zjednoczonych także winni liczyć się z możliwością utraty pracy, choć to nastąpi zapewne później - informuje BBC.

Po tym, jak 11 marca br. Komisja Europejska wydała zgodę na przejęcie DoubleClick przez Google, trwały prace nad dostosowaniem struktury firmy. Jednym z jej efektów są właśnie redukcje w zatrudnieniu. Google w oświadczeniu poinformowała jednak, że nie wszyscy zostaną zwolnieni natychmiast. Część osób otrzyma posady tymczasowe do momentu pełnego połączenia obu firm.

Jednocześnie Google przygotowuje się do sprzedaży jednego z działów DoubleClick - Performics Search Marketing. Zajmuje się on pomocą w zakresie umieszczanie reklam w wyszukiwarkach, także konkurencyjnych względem Google, jak należące do Yahoo czy Microsoftu. Firma chce w ten sposób uniknąć konfliktu interesów w ramach grupy.

Otwartym pozostaje pytanie, czy samo Google także zacznie zwalniać swoich pracowników. Jak twierdzi część obserwatorów, kryzys finansowy w Stanach Zjednoczonych już jest widoczny na rynku reklamowym w postaci niższej liczby kliknięć. W dłuższej perspektywie może się to przełożyć na spadek dochodów Google. A to nieuchronnie prowadzić będzie do zwolnień. Zapewne także w Europie.