Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Google znów kładzie uszy przed Komisją Europejską. Nie chce ryzykować kary

09-09-2013, 14:39

Google nie chce walczyć z Komisją Europejską w ramach postępowań antymonopolowych. Firma już po raz drugi złożyła propozycje ustępstw, które być może zmienią jej wyniki wyszukiwania w UE, ale pozwoliłby uniknąć kar.

Od kilku lat konkurenci Google skarżą się Komisji Europejskiej na monopolistyczne działania giganta. Twierdzili oni między innymi, że Google mogła manipulować wynikami wyszukiwania. Spór ciągnie się od trzech lat, ale pod koniec kwietnia tego roku nastąpił istotny przełom.

Google chce się dogadać

Firma Google sama zaproponowała, że będzie polecać usługi rywali, ułatwi stronom internetowym usunięcie ich treści z wyspecjalizowanych usług Google i nie będzie wiązać wydawców takimi porozumieniami, które utrudniałyby jednoczesne korzystanie z usług konkurencji.

Szczegółowe propozycje złożone przez Google znajdziecie w tekście pt. Wyniki Google będą inaczej wyglądać w UE? Gigant chce ustąpić Brukseli.

Już pod koniec maja stało się jasne, że Komisja Europejska nie jest w pełni zadowolona z propozycji Google. Również konkurenci giganta mówili, że wdrożenie proponowanych środków w ogóle nie poprawiłoby sytuacji na rynku.

Dziś Reuters podaje, że Google jest gotowa na kolejne ustępstwa i chciałaby uniknąć kary za praktyki antymonopolowe, która mogłaby wynieść nawet 5 mld dolarów. Rzecznik Komisji Europejskiej Jonathan Todd przyznał, że unijna egzekutywa otrzymała propozycje Google i właśnie się im przygląda. Nie powiedział jednak, jakie to propozycje oraz czy rywale Google będą mieli do nich wgląd (zob. Reuters, Google offers new concessions to avoid fine in EU antitrust case).

Sonda
Czy postępowanie antymonopolowe ws. Google będzie miało pozytywny wpływ na unijny e-rynek?
  • tak
  • raczej tak
  • raczej nie
  • nie
wyniki  komentarze

Nie powtarzać błędów Microsoftu

Ta uległość Google wobec Komisji Europejskiej nie powinna nas dziwić. Przedstawiciele Google z pewnością pamiętają, jak bardzo ucierpiał Microsoft na postępowaniach antymonopolowych prowadzonych w UE. Co zabawne, obecnie jedną z firm skarżących się na działania Google jest właśnie Microsoft.

Google ma już za sobą podobne postępowanie antymonopolowe, które było prowadzone w USA. Tamtejszy regulator - Federalna Komisja Handlu (FTC) - uznał, że Google nie manipulowała wynikami wyszukiwania w taki sposób, aby wykorzystywać swoją pozycję w celu ograniczania konkurencji na rynku. Google zawarła porozumienie z FTC, zobowiązując się do zmiany kilku praktyk.

Wynik postępowania amerykańskiego był uznawany za wielkie zwycięstwo Google, ale Komisja Europejska od początku dawała do zrozumienia, że nie będzie to miało wpływu na wynik postępowania w UE.

Czytaj także: Apple nieuczciwie sprzedawała iPhone'y? Komisja Europejska to sprawdza


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:





fot. Freepik




fot. Freepik



fot. DALL-E