Rywalizacja między dwoma internetowymi gigantami wkracza w nową fazę. Google, pracująca nad własnym projektem społecznościowym, chce podciąć skrzydła swojemu przyszłemu konkurentowi.
Jeszcze tej jesieni powinien wystartować projekt Google Me - serwis społecznościowy amerykańskiego giganta. Firma zaprzecza jednak, by chciała stworzyć drugiego Facebooka - ma to być połączenie wyszukiwarki z elementami społecznościowymi. Zapewne znajdzie się tam także miejsce na gry webowe, cieszące się tak dużą popularnością.
W kolejnej odsłonie rosnącej rywalizacji między Google'em a Facebookiem ta pierwsza firma zapowiedziała, że zablokuje możliwość korzystania z baz danych o jej użytkownikach. Chodzi przede wszystkim o adresy poczty elektronicznej - Facebook wykorzystuje skrzynkę pocztową Gmail, by pomóc swoim użytkownikom odnaleźć znajomych. Teraz ma się to jednak skończyć. Blokada obejmie jednak wszystkie serwisy - informuje agencja Reuters.
Google nie chce bowiem się zgodzić na jednostronne udostępnianie posiadanych przez siebie danych. Jeśli zostanie zapewniony przepływ zwrotny, blokady nie będzie. Użytkownicy nadal mają mieć jednak możliwość ręcznego pobrania listy kontaktów.
Na ograniczeniu współpracy więcej traci Facebook, Google bowiem i tak nie korzystała z zasobów, jakimi dysponuje serwis społecznościowy. Zapewne by jednak bardzo tego chciała - dostęp do informacji o przeszło 500 milionach internautów jest niezwykle łakomym kąskiem. Pozwoliłby na zwracanie internautom jeszcze dokładniejszych wyników wyszukiwania.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*