Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Google ułatwi walkę z fałszywymi kliknięciami

01-03-2007, 07:49

Firma Google ma dziś ogłosić na blogu AdWords dostępność nowych narzędzi dla reklamodawców, które pozwolą na zmniejszenie liczby fałszywych kliknięć (click fraud) w reklamy kontekstowe. Przedstawiciele firmy podali również własne statystyki dotyczące tego zjawiska.

Proceder określany jako click fraud polega na zatrudnieniu ludzi lub uruchomieniu specjalnego skryptu do generowania fałszywych kliknięć w reklamy oferowane w systemie pay-per-click.

Cel takiego działania może być różny. Często chodzi o jak najszybsze wykończenie budżetu reklamodawcy, który płaci za każde kliknięcie. W wielu przypadkach fałszywe kliknięcia mają też sztucznie zwiększyć zarobki serwisu emitującego reklamy (a więc kliknięć dokonują pracownicy serwisu). Wreszcie za procederem tym kryje się chęć eliminowania witryn emitujących reklamy z danej sieci. Pomaga w tym samo Google, które wyrzuca ze swojego programu serwisy, co do których zachodzi podejrzenie stosowania praktyk click fraud.

Google ma teraz zamiar ukrócić ten proceder poprzez dodanie możliwości blokowania emisji reklam dla wybranych numerów IP. W ten sposób reklamodawca będzie mógł powstrzymać np. nieuczciwego konkurenta.

Google w marcu ma udostępnić klientom więcej informacji na temat tego, ile pieniędzy zaoszczędzają oni na odfiltrowywaniu fałszywych kliknięć. Do czerwca kalifornijska firma powinna również dostarczyć system ułatwiający zgłaszanie podejrzeń dotyczących click fraud.

Firma Google przez długi czas była krytykowana za to, że z procederem nie robi nic i że sama na nim zarabia. Google nie podawało statystyk dotyczących fałszywych kliknięć więc firmy analityczne zrobiły to za nią dochodząc do wniosku, że reklamodawcy sporo płacą za fałszywe kliknięcia. Przykładowo z wyliczeń firmy Outsell wynikało, że 15% wszystkich kliknięć w reklamy pay-per-click to właśnie fałszywe kliknięcia. Google skrytykowało później te wyliczenia.

Shuman Ghosemajumder powiedział agencji Reuters, że obecnie ok. 10% kliknięć to kliknięcia fałszywe, przy czym system Google potrafi je wykryć i reklamodawcy za nie nie płacą. Jeśli rzeczywiście jest to prawda to znaczy, że Google w trosce o klientów świadomie pozbawia się 10% dochodu, czyli ok. 100 mln USD rocznie.

Według danych podawanych przez Ghosemajumdera, klienci Google identyfikują ok. 0,02% fałszywych kliknięć i otrzymują zwroty z tego tytułu.

Z powodu fałszywych kliknięć przeciwko Google były już kierowane pozwy sądowe. Podobne problemy miała również firma Yahoo. Nic dziwnego, że w sierpniu ubiegłego roku dostawcy największych wyszukiwarek postanowili wspólnie podjąć walkę z tym zjawiskiem.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters, CNET