Dziennik Internautów wspominał już o Google X - tajnych laboratoriach Google, w których pracuje się nad najbardziej futurystycznymi projektami, takimi jak automatyczne samochody. Wiadomo, że niebawem jeden z tych projektów ma wyjść na światło dzienne i pojawiały się plotki o urządzeniach inteligentnych, które będziemy na siebie zakładać jak ubranie.

Niektóre plotki mówiły o okularach Google, które jednak miały stanowić osobne urządzenie, a nie tylko urządzenie peryferyjne dla smartfona. Teraz serwis 9to5Google podaje, że dowiedział się z własnego źródła czegoś więcej o tym urządzeniu.

Czytaj: Komputery noszone jak ubranie? Google i Apple o tym myślą...

Mają to być okulary z wyglądu przypominające urządzenie Oakley Thump. Będą one  wyposażone w procesor, RAM i własną pamięć, co zbliży je osiągami do parametrów smartfona. Okulary mają też posiadać kamerę, która umożliwi nie tylko robienie zdjęć, ale i korzystanie z aplikacji rzeczywistości rozszerzonej.

Urządzenie ma być sterowane za pomocą głosu i będzie wyposażone w słuchawki. Będzie też miało wyświetlacz, ale nieprzezroczysty i tylko dla jednego oka. Wbrew wcześniejszym spekulacjom, urządzenie nie będzie wyposażone w możliwość wyświetlania obrazu 3D.

9to5Google podaje, że Google może udostępnić to urządzenie w ramach testów beta, także osobom spoza firmy (źródło: 9to5Google, HUD Google Glasses are real and they are coming soon).

Nie można wykluczyć, że tego typu projekt da firmie Google szanse na większy sukces w dziedzinie sprzętu. Wielkich przełomów nie dokonuje bowiem ten, kto tworzy kolejną wariację na temat znanego produktu. Rynek nie zawsze nagradza pionierów, ale jeśli już to zrobi, nagroda jest sowita.

Widać to choćby po Microsofcie, który osiągnął ostatnio sukces, ale nie dzięki smartfonom. Prawdziwy sukces Microsoftu to Kinect - odważna próba zrealizowania idei interfejsu naturalnego. Firma Apple odcina kupony od zrealizowania idei tabletu w postaci przerośniętego smartfona (a nie odchudzonego PC-ta). Być może Google stanie się pionierem w dziedzinie urządzeń noszonych, a nie tylko przenośnych.

Czytaj: Rozpoznawanie emocji ulepszy automaty telecentrów?