Doniesienia o tym, że Google mogłoby się pozbyć części Motoroli zaraz po jej przejęciu, nie uwzględniają dalszych planów wyszukiwarkowego giganta - uważają azjatyccy producenci sprzętu cytowani przez serwis DigiTimes.
reklama
W ubiegłym tygodniu na łamach Wall Street Journal Dennis K. Berman rozważał możliwość sprzedania przez wyszukiwarkowego giganta mobilnego działu Motoroli, zaraz po zakończeniu przejmowania koncernu. Choć scenariusza takiego nie można wykluczyć, powątpiewają w niego azjatyccy producenci sprzętu.
Zdaniem serwisu DigiTimes Berman nie wziął pod uwagę dalszych planów koncernu Google, które wychodzą znacznie poza cyfrowy świat. Kalifornijska korporacja rozwija m.in. samochody, które poruszają się po drogach bez ingerencji kierowców, czy zaprezentowane niedawno inteligentne okulary, wyświetlające dodatkowe informacje na temat otaczającego świata.
Przejęcie mobilnego oddziału Motoroli przez firmę Google budziło obawy przede wszystkim innych producentów smartfonów. Wyszukiwarkowy gigant rozwija platformę Android, a gdyby zechciał tworzyć własne urządzenia przenośne, istnieje poważna obawa, że mógłby w pewien sposób ograniczać jego dostępność, by zyskać przewagę nad konkurencją.
Google oczywiście kategorycznie zaprzecza tego typu doniesieniom, a niedawno Andy Rubin szefujący zespołowi Androida tłumaczył nawet, że nie ma pojęcia, co dzieje się w Motoroli. Nie wiem niczego o ich produktach, nawet niczego nie widziałem - powiedział Rubin. - Będą kontynuowali tworzenie swoich urządzeń z logo Motoroli i będzie się zajmował tym ten sam zespół, co dotychczas.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|