Chrome OS będzie pozwalał na dostęp do najważniejszych danych użytkownika również bez dostępu do internetu.
reklama
O ile do tej pory można było spekulować, czy Google przypadkiem nie zechce wycofać się z pomysłu stworzenia Chrome OS, po planach, jakie firma przedstawiła na konferencji Google I/O, nikt nie powinien mieć wątpliwości, że wyszukiwarkowy gigant spogląda bardzo daleko w przyszłość.
Już po pierwszych prezentacjach Chrome OS, wielu internautów było zaniepokojonych faktem, że niemal wszystkie krytyczne dane znajdują się na zdalnych serwerach. Co prawda, dzięki temu na przykład uszkodzenie czy kradzież sprzętu nie miałaby większego wpływu na bezpieczeństwo danych, jednak takie argumenty nie do wszystkich przemówiły.
Sundar Pichai z Google zdradził, że firma już od jakiegoś czasu korzysta wewnętrznie z wersji offline usług takich, jak Gmail, Kalendarz czy Dokumenty Google. Już latem tego typu nowości mają trafić również do internautów z całego świata.
Warto przypomnieć, że nie jest to pierwsza próba przeniesienia popularnych usług Google w tryb offline. Kilkanaście miesięcy temu wykorzystywano do tego celu wtyczki takie, jak Gears, jednak w miarę jak przestały się rozwijać, na ich miejsce weszły równie funkcjonalne rozwiązania z HTML5.
Na trzech aplikacjach jednak z pewnością się nie zakończy. Google podkreśla, że również setki narzędzi z Chrome Web Store mogą działać bez dostępu do internetu, w tym niemal wszystkie gry.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|