Na koniec tego roku na świecie ma być 5,6 mld użytkowników telefonów komórkowych. Oznacza to 11-procentowy wzrost rok do roku. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że taka liczba ludzi posiada komórki. Nie brak bowiem osób, które mają więcej niż jeden telefon, coraz częściej także internet dostarczany jest przez sieci komórkowe. Do tego należy wciąż pod uwagę telefony służbowe coraz większej rzeszy osób. Wzrost napędzany będzie zapewne przede wszystkim w krajach rozwijających się, gdzie znacznie łatwiej jest stworzyć odpowiednią infrastrukturę dla telefonii komórkowej niż stacjonarnej.

>> Czytaj także: UKE: Jakość transmisji danych najlepsza w Play

Jeszcze szybciej, bo o 22,5 procent w stosunku do roku 2010, wzrosnąć mają przychody wygenerowane przez posiadaczy komórek z tytułu transmisji danych. W tym roku wynieść mają 314,7 mld dolarów. Jessica Ekholm, analityk pracująca dla Gartnera, podkreśla, że dynamika ta jest wynikiem przede wszystkim znacznego wzrostu liczby osób mających dostęp do internetu. A to już jest bezpośrednio związane z liczbą smartfonów, która rośnie zdecydowanie szybciej niż cały rynek telefonów komórkowych.

Oczekuje się nie tylko wzrostu liczby użytkowników mobilnego internetu, ale także ilości danych przez nich przesyłanych. W konsekwencji unowocześnieniu ulegać będzie także infrastruktura telekomunikacyjna. Ekholm zaznacza jednak, że dalszy wzrost przychodów generowanych przez transmisję danych będzie już znacznie wolniejszy.

Gartner spodziewa się, że w roku 2015 aktywnych będzie 7,4 mld kart SIM (a więc więcej, niż wynosić będzie populacja naszej planety), natomiast przychody z transmisji danych wzrosną do 552 mld dolarów. Firma zakłada także, że dostawcy usług oferować będą bardziej elastyczne plany taryfowe, co pozwolić im ma na zwiększenie bazy klientów.