Firma Gartner spodziewa się, że tegoroczne wydatki na reklamę mobilną osiągną poziom 3,31 mld USD, o 103,4 proc. więcej niż w roku poprzednim. Największym wartościowo regionem będzie Azja, Pacyfik i Japonia - 1,63 mld USD, dalej Ameryka Północna (701,7 mln USD) i Europa Zachodnia (569,3 mln USD). Wartość rynku do roku 2015 ma wzrosnąć aż do 20,61 mld USD. Miejsca poszczególnych regionów pozostaną bez zmian. Najszybsze tempo wzrostu czeka jednak Europę Zachodnią.

>> Czytaj także: Google: mobilna reklama dobra jak żadna inna?

Stephanie Baghdassarian, jedna z dyrektorów w Gartnerze, uważa, że dzięki wzrostowi znaczenia reklamy mobilnej, zwiększeniu ulegnie jej udział w ogólnym budżecie reklamowym - z 0,5 proc. w roku 2010 do 4,0 proc. w roku 2015. Jest ona zdania, że ten typ reklamy zaczął być postrzegany jako szansa na zaangażowanie potencjalnych klientów, co przekłada się na wyższą skuteczność przekazu.

Z kolei Andrew Frank (także z Gartnera) podkreśla także fakt, że szybko wzrasta liczba użytkowników smartfonów i tabletów, co sprawia, że łatwiejsze staje się kierowanie oferty do poszczególnych grup odbiorców. Powinno to pozytywnie wpłynąć na wzrost wydatków na reklamę mobilną. Zyskać na tym powinni reklamodawcy, którzy spodziewać się mogą niższych kosztów jednostkowych i jednocześnie wyższej efektywności.

Nie wszystkie typy reklamy zyskiwać będą w równym tempie. O ile wyszukiwarki i mapy do roku 2015 dostarczać będą największej części przychodów, o tyle najwyższa dynamika obserwowana będzie w przypadku reklam audio i wideo.

>> Czytaj także: Mobilvi: 9-krotny wzrost liczby odsłon