Niektóre produkty firmy Apple cieszą się tak dużym zainteresowaniem, że użytkownicy są w stanie oddać część ciała, by tylko je zdobyć. Producent z Cupertino wciąż jednak nie zarabia na nich tyle, ile by mógł.

>>Czytaj także: Microsoft rozważa stworzenie własnych tabletów z Windows 8

Terry Gou, prezes chińskiej korporacji Foxconn zajmującej się produkcją m.in. iPadów, zauważa, że urządzenia te mogłyby dać zarobić jeszcze więcej, gdyby tylko ich produkcja była łatwiejsza. Choć i bez tego zyski Apple'a są bardzo wysokie, cały czas trwają prace, by je zmaksymalizować.

Jak mówi Gou: Pomogliśmy zarobić Apple sporo pieniędzy. Jeśli nasi klienci zarabiają pieniądze, również my zarabiamy. Najbardziej boję się klientów, którzy nie zarabiają pieniędzy.

W efekcie Foxconn już dwa razy z rzędu obniżał prognozy wzrostu sprzedaży, która według obecnych danych ma się kształtować na poziomie 15 proc. w stosunku do ubiegłego roku. Firma postanowiła część zysków przeznaczyć na zwiększenie pensji pracownikom, jak również koszty związane z przeniesieniem produkcji do środkowych Chin.

Nie bez znaczenia był również niedawny wypadek w jednej z fabryk, w wyniku którego zginęły trzy osoby, a 15 zostało rannych. Przedstawiciele Foxconn podkreślają jednak, że już teraz opracowano kilka usprawnień w procesie produkcji iPada, które mają pozytywnie odbić się na wynikach firmy w drugim kwartale tego roku.

>>Czytaj także: Lady Gaga inwestuje w serwis społecznościowy dla celebrytów