Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Eolas, który w 2003 roku wygrała głośny proces z Microsoftem, postanowił pójść za ciosem i pozwał kolejne 23 firmy o naruszenie należących do niego patentów.

Firma razem z Uniwersytetem Stanu Kalifornia w 1998 roku opatentowała technologię dzięki której w przeglądarce internetowej mogą być uruchamiane odtwarzacze multimedialne. W 2003 roku Microsoft został pozwany za naruszenie patentu 5,838,906, które miałoby polegać na wykorzystaniu ActiveX w Internet Explorerze.

Eolas proces wygrał, a razem z nim odszkodowanie w wysokości 585 milionów dolarów. Ponieważ koncern z Redmond z takim rozstrzygnięciem się nie zgodził, od decyzji sądu się odwołał. W końcu, w sierpniu 2007 roku, obie firmy zawarły ugodę, której warunki nie zostały jednakże ujawnione.

Historia ma jednak ciąg dalszy. Eolas postanowił bowiem wystąpić na drogę prawną przeciwko 23 kolejnym firmom z branży IT - na liście znalazły się m.in. Apple, Google, Adobe, Amazon, eBay, Playboy, Yahoo oraz YouTube, a więc najwięksi gracze. Zarzuca im naruszenie tego samego patentu, co kilka lat temu Microsoftowi, a także kolejnego (7,599,985), który dotyczy skryptów Java oraz XML - podaje ArsTechnica.

Przedsiębiorstwo chce w ten sposób położyć kres nielegalnemu, jego zdaniem, wykorzystaniu patentów przez największe firmy z branży IT. Możliwe, że sprawa zakończy się podobnie, jak w przypadku Microsoftu. Amerykański Urząd Patentowy wielokrotnie bowiem podtrzymywał prawo Eolas do spornych patentów. Mniej kosztowne może być dogadanie się niż procesowanie w sądzie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *