Cyberprzestępcy stają się coraz bardziej pomysłowi w konstruowaniu cyberataków. Dla świadomych zagrożenia firm ochrona danych od dawna jest priorytetem, a stanie się jeszcze ważniejsza, gdy w maju 2018 wejdzie w życie unijne Rozporządzenie dotyczące Ochrony Danych Osobowych (RODO). Na rynku jednak wciąż brakuje wykwalifikowanych ekspertów, którzy mogliby taką ochronę zapewnić.
reklama
Według danych zawartych w „High Performance Security Report 2016” firmy Accenture już co trzecia próba przełamania firmowych zabezpieczeń IT kończy się sukcesem. Jeżeli właśnie zasmuciło cię, że "źli wygrywają", to aby wspomóc "dobrych" możesz zrobić dwie rzeczy. Pierwszą jest nabycie podstawowej wiedzy o tym, jak z siecią komunikują się twoje urządzenia, bo w dobie eksplodującego Internetu Rzeczy źródłem cyberataku może być nawet podłączony do sieci do odkurzacz. Drugą jest głębsza edukacja w zakresie bezpieczeństwa IT i wsparcie obrońców sieci na pierwszej linii frontu cyberwojny.
- Ochrona przed cyberatakami, przetwarzanie danych zgodnie z RODO, testy penetracyjne, etyczny hacking i informatyka śledcza to tematy szkoleń, o które firmy i administratorzy pytają nas wyjątkowo często - mówi Justyna Puchała, manager Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego DAGMA, zajmującego się szkoleniem ekspertów IT w całej Polsce - Na rynku pracy wciąż brakuje takich kompetencji, dlatego nie może dziwić fakt, że zarobki wykwalifikowanych ekspertów IT należą do najwyższych w kraju.
Jak duże są niedobory kadrowe specjalistów? Według styczniowego badania wykonanego dla International Information System Security Certification Consortium (ISC) w 2020 roku na rynku zabraknie już 1,5 mln ekspertów. Warto zauważyć, że firmy specjalizujące się w bezpieczeństwie IT sygnalizowały rozwój niepokojącego trendu już w połowie ubiegłego roku.
- Widzimy rosnącą dysproporcję między nowymi wymogami bezpieczeństwa, a względnie stałą liczbą specjalistów, którzy muszą za nimi nadążać - komentuje Krystian Smętek, inżynier systemowy rozwiązań ShadowProtect SPX z firmy ANZENA specjalizującej się w ochronie danych.
Wiele firm nadal pomija lub świadomie ignoruje zabezpieczenia swoich zasobów IT, licząc na to, że „nikomu nie przyjdzie do głowy atakować tak małą firmę”. Medialne doniesienia zdają się temu przeczyć – ofiary ataku często są przypadkowe i nie są wcześniej wybierane jako cel ataku przez cyberprzestępców. Pewnie dlatego numerem jeden na rekrutacyjnych listach przebojów od miesięcy wymieniają się programiści i analitycy danych. Tymczasem bez ekspertów dbających o bezpieczeństwo firmy wystarczy jeden udany cyberatak by zaprzepaścić pracę całej firmy. Czy będzie to strata danych z ostatniej godziny, czy z ostatniego roku zależy już tylko od biegłości takiego specjalisty.
- Bezpieczeństwo IT jest trochę jak służba zdrowia - dopowiada Justyna Puchała z Autoryzowanego Centrum szkoleniowego DAGMA - Jeśli zabraknie lekarzy nikt już nie powstrzyma cyfrowej epidemii, której skutki będą katastrofalne dla wszystkich.
Dziś ekspertów bezpieczeństwa IT potrzebujemy wszyscy, dlatego w najbliższych latach ten zawód będzie się cieszył coraz większym prestiżem. Według nowego Raportu Płacowego 2017 firmy Hays w Polsce osoba na stanowisku Security Specialist zarabia między 12 a 22 tys. zł miesięcznie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*