Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dzięki luce w Twitterze mogłeś mieć tylu znajomych, ile dusza zapragnie

11-05-2010, 10:07

Korzystasz z Twittera i chciałbyś, żeby Twój profil śledziło więcej osób? Jeszcze wczoraj było to możliwe. Wystarczyło wpisać "accept" i po spacji podać nazwę dowolnego konta - wysłanie takiego "ćwierknięcia" powodowało, że właściciel tego konta dołączał do obserwujących nas osób.

Serwis Gizmodo podaje, że jako pierwsi lukę zaczęli wykorzystywać tureccy użytkownicy Twittera. Przetestowali ją również twórcy bloga Webrazzi, którzy założyli konto o nazwie bugrazzi i zmusili do jego śledzenia m.in. redaktorów serwisu TechCrunch.

Po nagłośnieniu problemu w mediach Twitter, chcąc zapobiec masowemu wykorzystaniu dziury, rozpoczął prace nad jej usunięciem. Zaskutkowało to wyzerowaniem w profilach liczby osób obserwujących i obserwowanych. Choć luka wydaje się banalna, wyeliminowanie jej zajęło administratorom serwisu kilka godzin. Dane dotyczące liczby śledzących i śledzonych zostały już przywrócone.

>> Czytaj także: Spears i Obama na celowniku – Francuz chciał dostać się na ich Twitterowe profile


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Skype wprowadzi reklamy?