Błąd w popularnej usłudze Dropbox umożliwiał użytkownikom zalogowanie się do cudzego konta bez konieczności podawania hasła. To jedna z największych wpadek w historii narzędzia.
reklama
Podczas gdy Microsoft odświeżył swoją usługę SkyDrive umożliwiającą przechowywanie plików w sieci, konkurencyjny Dropbox zaliczył poważną wpadkę.
Przez ponad cztery godziny użytkownicy Dropboksa mogli się zalogować na konta, nie wprowadzając hasła bądź zamiast niego podając dowolny ciąg znaków. Tak rażący błąd związany z zabezpieczeniami może bardzo niekorzystnie wpłynąć na popularność usługi, w której użytkownicy często przechowują ważne dokumenty.
Administratorzy narzędzia uspokajają, podkreślając, że w czasie gdy luka była możliwa do wykorzystania, aktywnych było znacznie mniej niż jeden procent użytkowników. Obecnie wszyscy internauci, którzy chcą się zalogować na swoje konto, będą musieli jeszcze raz wprowadzić hasło.
Zespół Dropboksa przyznał, że tego typu incydent "nigdy nie powinien się zdarzyć", a wszyscy użytkownicy, których pliki mogły zostać pobrane przez niepowołane osoby, zostaną o tym powiadomione.
Warto przy okazji zauważyć, że o problemie jako pierwszy doniósł Christopher Soghoian, który wcześniej krytykował Dopboksa za nieścisłości związane z prywatnością użytkowników. Problem dotyczył pracowników mających dostęp do plików przechowywanych w usłudze, choć zespół Dropboksa początkowo zapewniał, że nikt nie ma do nich wglądu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|