Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dokumenty Google ze wsparciem dla archiwów ZIP oraz RAR

17-07-2011, 09:26

Obsługa nowych formatów zwolni użytkowników z konieczności rozpakowywania plików na dysku lokalnym.

Niedługo Gmail będzie oferował lepszą integrację z Google+, natomiast już teraz Google postanowiło nieco ułatwić zadanie użytkownikom, którzy przechowują dokumenty w cyfrowych archiwach.

>>Czytaj także: Miliard wiadomości dziennie na Google+ i świetny wynik finansowy firmy

Sonda
Edytujesz swoje pliki w Dokumentach Google?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Dokumenty Google oraz Gmail będą teraz pozwalały na podgląd zawartości archiwów bez konieczności ich wcześniejszego rozpakowywania na dysku lokalnym komputera. Wystarczy przesłać cały plik ZIP lub RAR, by webowe narzędzie wyświetliło jego zawartość.

Dokumenty przesłane w ten sposób można wygodnie edytować z poziomu przeglądarki, a nawet smartfona czy tabletu.

Nowe rozwiązanie ma wiele zalet, a jedną z nich jest możliwość szybkiego wysłania do Dokumentów Google dużej liczby plików. Funkcja jest również szczególnie wartościowa, gdy weźmiemy pod uwagę, że w Chrome OS użytkownicy nie będą już mieli dzięki temu problemów z rozpakowywaniem swoich dokumentów.

Podgląd archiwum w Dokumentach Google
fot. - Podgląd archiwum w Dokumentach Google
Obecnie Dokumenty Google wspierają już 15 formatów plików, w tym programów: Microsoft Word (.doc i .docx), Microsoft Excel (.xls i .xlsx), Microsoft PowerPoint (.ppt i .pptx), Adobe Portable Document Format (.pdf), Apple Pages (.pages), Adobe Illustrator (.ai) czy Adobe Photoshop (.psd).

>>Czytaj także: Google+ z profilami dla firm w ciągu dwóch tygodni


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Google Docs