Akcja polega na zbiórce pieniędzy wśród internautów, by móc za nie kupić prezenty. Zakupione prezenty trafią do dzieciaków z 11 domów dziecka z całej Polski.

dladzieciakow.paylane.pl

Organizatorzy sprawdzili, jakie prezenty chciałyby dostać dzieci ze współpracujących domów dziecka i wyliczyli, że potrzebna jest na to kwota 27 715 zł.

Do tej pory udało się uzbierać już ponad 21 tys. zł. Do końca akcji pozostał tylko tydzień, a brakuje nieco ponad 6 tys. zł, więc jest spora szansa, że uda się zakupić wszystkie wymarzone prezenty.

Jak zwykle liczy się każda złotówka, każde 5 czy 10 złotych. Ale oprócz pieniędzy ważny jest też każdy internetowy SHARE czy TWEET w social media (można go łatwo wykonać ze strony akcji), dzięki czemu można będzie dotrzeć do znacznie większej liczby osób, które mają ochotę włączyć się w takie działania.

W akcji #DZLADZIECIAKOW biorą udział poniższe domy dziecka:

1. Wielofunkcyjna Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza "Jedynka" w Białymstoku
2. Rodzinny Dom Dziecka w Gdyni
3. Dom Rodzinny w Liniewku Kaszubskim
4. Dom Rodzinny w Luzinie
5. Dom Dziecka im. Kornela Makuszyńskiego w Oświęcimiu
6. Dom Dziecka nr 3 w Poznaniu
7. Dom Dziecka im. Św. Józefa w Sanoku
8. Wielofunkcyjna Placówka Pomocy Rodzinie w Szczecinku
9. Stowarzyszenie "Bliżej Domu" w Tczewie
10. Dom Rodzinny w Wejherowie
11. Placówka Opiekuńczo – Wychowawcza Typu Socjalizacyjnego w Wołowie

Za całą akcją stoi Karol Zieliński, który odpowiada za warstwę organizacyjną akcji oraz współpracę z domami dziecka. Gdy założona kwota zostanie już uzbierana, Karol kupi prezenty i dostarczy je do tych, którzy na nie czekają. Natomiast w przypadku dwóch domów dziecka zostanie przelana kwota na prezenty na konta bankowe konkretnych placówek.

Szczegóły dotyczące akcji oraz możliwość dołożenia się do zbiórki znajdziecie na stronie:

dladzieciakow.paylane.pl

Gorąco zapraszam Czytelników do wsparcia tej inicjatywy. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że dzieciaki poszkodowane przez los lub dorosłych nie mają łatwego życia. Zrzucając się dla nich na wymarzone prezenty, możemy im zrobić nieoczekiwaną i niezwykle miłą niespodziankę. Być może niektóre z tych dzieci zrozumieją, że jest więcej osób, którym na nich zależy, niż tylko wychowawcy i opiekunowie, i dzięki temu z większym optymizmem będą patrzeć w przyszłość.