Zaledwie 45 procent rodziców zdaje sobie sprawę, że ich pociechy mają negatywne doświadczenia z internetem - wynika z raportu firmy Symantec. Warto się więc upewnić, czy Twoje dziecko jest bezpieczne, zabijając wakacyjną nudę przed komputerem.
reklama
Jak pokazuje raport, dorośli często nie doceniają skali, na jaką dzieci i młodzież pobierają materiały wideo i muzykę. Nie znając charakteru aktywności dzieci w internecie, nie orientują się, jak bardzo ich pociechy narażone są na pobranie oprogramowania wirusowego, przemoc i kontakt z nieodpowiednimi treściami. Nie mają też świadomości, jak często zachęcane są do ujawniania danych osobowych i nakłaniane przez obcych do spotkań w świecie rzeczywistym.
Czy jako rodzice możemy uchronić nasze dzieci przed niebezpieczeństwem, kiedy nie ma szkoły, nie trzeba odrabiać lekcji, a my będąc w pracy, nie możemy kontrolować poczynań naszych pociech?
Przede wszystkim komputer powinien posiadać skuteczną ochronę antywirusową, a oprogramowanie powinno być systematycznie aktualizowane. Dzieci są mniej świadome zagrożenia i bardziej ufne niż dorośli, więc i bardziej narażone na pobranie wirusów czy innego niechcianego oprogramowania.
Komputer powinien posiadać również hasło dostępu, ustalone przez nas i nieznane dla dziecka. Dzięki niemu bez naszej wiedzy i zgody nasza pociecha nie będzie mogła korzystać z internetu. Takie hasło daje możliwość zastosowania kolejnego zabezpieczenia - ustalenia czasu, po jakim komputer się wyloguje. Jeśli nie chcemy, aby nasze dziecko spędziło cały dzień na surfowaniu, ustalamy na 2 lub 3 godziny czas, po którym komputer się wyłączy.
Kolejnym skutecznym narzędziem ochrony najmłodszych w sieci są programy blokujące dostęp do nieodpowiednich witryn. Instalując taki program i definiując strony, na które dziecko nie ma wstępu, mamy pewność, że będzie surfowało tylko w przestrzeni odpowiedniej dla siebie.
Jak jednak bywa z każdym niebezpieczeństwem czyhającym na nasze dzieci, najlepszą ochroną jest zdrowy rozsądek. Nic nie zabezpieczy naszej pociechy przed zagrożeniem lepiej niż ostrożne i świadome korzystanie z sieci. I tylko my możemy nauczyć tej ostrożności i uwrażliwić na niebezpieczeństwo. Rozmowa na temat korzyści i zagrożeń wynikających z korzystania z internetu powinna towarzyszyć naszemu dziecku od jego pierwszych kroków w sieci.
Przede wszystkim wytłumacz, jak działa internet – kim są osoby z niego korzystające, jakie mogą mieć zamiary wobec Twojego dziecka. Nie zapomnij opowiedzieć, jak ważna jest ochrona anonimowości w wirtualnym świecie. Najmłodsi powinni mieć świadomość, jakie dane mogą być narażone na niebezpieczeństwo i jakie mogą być konsekwencje udostępnienia ich osobom trzecim. Powinni również wiedzieć, co może być źródłem zagrożenia. Poczta, gry, konkursy, komunikatory, portale wymagające rejestracji – w każdym z tych miejsc czyha niebezpieczeństwo. Dlatego bardzo ważne jest nauczenie dziecka konstruowania skomplikowanych haseł, różnych dla wszystkich kont i profili, które posiada.
W działaniach na rzecz bezpieczeństwa wspierają rodziców instytucje państwowe i komercyjne. W przypadku wszystkich nieprzyjemnych czy niebezpiecznych zdarzeń, które spotkały dziecko w sieci, możemy liczyć na wsparcie Policji, administratorów stron, na których miał miejsce incydent, a także fundacji, które zajmują się bezpieczeństwem najmłodszych w internecie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*