Efektem wzrostu emisji gazów cieplarnianych jest zanieczyszczenie atmosfery i powiązany z tym wzrost temperatury na Ziemi. Globalne ocieplenie powoduje m.in. topnienie lodowców i podnoszenie się poziomu oceanów i mórz. Nic więc dziwnego, że jednym z tematów poruszanych podczas szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach, było wykorzystanie nowych technologii, w tym geoobrazowania satelitarnego, do prognozowania zmian środowiska.
Każdy z nas może zrobić coś dla klimatu i środowiska, m.in. poprzez decyzje i wybory, jakich dokonuje – mówiła podczas swojego wystąpienia na COP24 Elżbieta Bieńkowska. Europejski Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług, zaprezentowała projekt Copernicus i potencjalne wartości dodane, jakie może on zaoferować europejskim firmom. Pani Komisarz zachęca przedsiębiorców, aby wykorzystywali najnowsze osiągnięcia technologiczne i naukowe w celu powstrzymania zmian klimatycznych.
Efekt cieplarniany, topnienie lodowców, podnoszenie się poziomu oceanów i mórz mają ogromny wpływ na nasz dzisiejszy świat. Kataklizmy spowodowane gwałtownymi zmianami meteorologicznymi, huragany, tajfuny i powodzie, co roku pochłaniają coraz więcej istnień ludzkich i zmieniają kształt lądów. Stały monitoring zmian w środowisku jest koniecznością.
Co roku poziom Bałtyku podnosi się o kilka mm a woda zabiera ląd o powierzchni ok. 50 hektarów. Według aktualnych badań, jeśli te zmiany będą zachodziły w dotychczasowym tempie, to pod koniec XXI wieku poziom Bałtyku wzrośnie o 25 cm. Taki przyrost oznacza dla nas zalanie około 1400 km kw. lądu, co stanowi powierzchnię trzy razy większą od Trójmiasta. Zagrozi to m.in. rafinerii w Gdańsku, której naruszenie może spowodować katastrofę ekologiczną. Dodatkowo ujęcia wody pitnej położone blisko wybrzeża mogą ulec zasoleniu, a wtedy musiałyby zostać zlikwidowane. Wraz ze wzrostem poziomu wody, skutki dla lądu i jego mieszkańców będą coraz poważniejsze.
Pełny monitoring Bałtyku, czyli przekrojowe obserwacje prowadzone na całym obszarze morza i wybrzeży, w stale zmieniających się warunkach, jeszcze do niedawna był właściwie niemożliwy. Mógł on ruszyć na szeroką skalę dopiero dzięki europejskiemu programowi obserwacji Ziemi Copernicus. W ramach projektu wysłano szereg satelitów na orbitę Ziemi a w czerwcu 2018 roku uruchomiono platformę CREODIAS, na której są gromadzone i udostępniane dane z kosmosu. Dziś satelity każdego dnia dostarczają terabajty danych, a Copernicus jest największym dostawcą danych dotyczących obserwacji Ziemi na świecie.
Francuski region Nowej Akwitanii leży na zachodnim wybrzeżu kraju i posiada ponad 700 km linii brzegowej. Wybrzeże Akwitanii, z licznymi piaszczystymi plażami, jest uważane za jedno z najpiękniejszych w całej Bretanii. Jest to także teren o dużej gęstości zaludnienia. Jednak region od lat zmaga się z problemem naruszania linii brzegowej przez fale, zagrażającym lokalnej infrastrukturze i ludności.
W Nowej Akwitanii zastosowano model obserwacji przybrzeżnych terenów, oparty na wykorzystaniu danych z satelitów. Jak wyjaśnia Urszula Mielcarz z CloudFerro badanie na podstawie zdjęć z kosmosu szeregu wskaźników, w tym parametrów środowiskowych wody i lądu, pozwala nie tylko obserwować aktualną sytuację na wybrzeżu, ale także przewidywać zmiany w przyszłości, co jest kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa.
Informacje z satelitów mogą być także wykorzystywane w tworzeniu nowych rozwiązań dla przemysłu okrętowego, poprawy bezpieczeństwa statków oraz zarządzania transportem. Z danych satelitarnych mogą korzystać nie tylko instytuty badawcze, ale również firmy i różnego startupy, opierające swoją działalność na wykorzystywaniu zdjęć z satelitów – wszystko to jest dostępna w aplikacjach Finder i Browser.
Wykorzystując obrazowanie satelitarne można tworzyć nowe usługi, jak np. aplikacje dla rybaków czy turystów. Minionego lata urlopowicze znad Bałtyku przez kilka tygodni zmagali się z plagą sinic. Ponieważ sytuacja była oceniana na bieżąco i lokalnie, na podstawie codziennych badań wody, a zakaz kąpieli dotyczył długiego pasa wybrzeża, wypoczywający mieli problem z kąpielą. Pomocna byłaby tutaj właśnie aplikacja wykorzystująca m.in. dane satelitarne, informująca o tego typu sytuacjach.
Tego typu aplikacje wykorzystują na przykład miłośnicy żeglowania w okolicach Kanału Maltańskiego. Mogą korzystać z aplikacji Kaptan, która pokazuje aktualne informacje o sytuacji na morzu oraz prognozę pogody. Aplikacja stworzona przez naukowców z Uniwersytetu Maltańskiego integruje dane z satelitów z numeryczną prognozą pogody, a największą jej zaletą jest fakt uwzględnienia dynamicznych zmian w atmosferze oraz zmienności prądów morskich. Aplikacja może być przydatna także lokalnym rybakom, nurkom, surferom oraz osobom wypoczywającym na plaży.
Źródło: inPlus Media
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|