Firma Cisco opublikowała Visual Networking Index, pokazujący tendencje w ruchu online. Wynika z niego, że w latach 2010-2015 ruch w internecie wzrośnie czterokrotnie, osiągając pod koniec badanego okresu 966 eksabajtów (10¹⁸ bajtów, czyli 1024 petabajty). Średni roczny wzrost ma wynieść 32 proc. Cisco spodziewa się także, że do roku 2015 liczba gospodarstw domowych generujących miesięczny ruch na poziomie 1 terabajta wzrośnie do 6 milionów. Obecnie jest ich kilkaset tysięcy. Kolejne 14 milionów generować będzie ruch w przedziale 0,5-1,0 TB.

>> Czytaj także: Przywitajmy się z zetabajtami

Za cztery lata na świecie działać ma dwa razy więcej urządzeń podłączonych do internetu niż wynosić będzie populacja. Można więc założyć, że będzie ich niecałe 14 miliardów. Jednocześnie z 3 do 11 gigabajtów rocznie wzrośnie transfer danych realizowany przez każdą osobę. Z 3 do 15 proc. wzrośnie udział urządzeń innych niż komputery osobiste, które generują ruch w internecie. Ruch w tych ostatnich ma rosnąć w średnim tempie 32 proc. rocznie, podczas gdy w przypadku tabletów czy smartfonów mieć mamy do czynienia z odpowiednio 216- i 144-procentowym wzrostem.

Ruch w sieciach komórkowych ma urosnąć łącznie aż 26-krotnie w latach 2011-2015, średnioroczny wzrost wynieść ma 92 proc. W 2015 roku generowany w ten sposób będzie ruch o wielkości 6,3 eksabajtów miesięcznie. Firma przewiduje, że najszybszy wzrost zanotują Bliski Wschód i Afryka (52 proc. rocznie, 1,8 EB miesięcznie), Ameryka Łacińska (48 proc., 4,3 EB) oraz Europa Środkowa i Wschodnia (39 proc., 3,1 EB). Najsłabiej radzić sobie będą Japonia (27 proc., 3,8EB) i Ameryka Północna (32 proc., 14,5 EB).

Cisco jest zdania, że już w zeszłym roku sieci p2p przestały być największy generatorem ruchu wśród konsumentów prywatnych, tracąc pozycję lidera po 10 latach. Zajął ją transfer wideo, mający w zeszłym roku udział na poziomie 40 proc., który w przyszłym roku ma wzrosnąć do ponad 50 proc. W 2015 roku w ciągu minuty przez internet przesyłanych będzie tyle filmów, że potrzeba by było aż pięciu lat na ich obejrzenie. Ruch z tytułu VoD potroi się do roku 2015 i odpowiadać będzie 3 miliardom płyt DVD miesięcznie.