Forbes dowiedział się od jednego z wyżej postanowionych przedstawicieli Google, że firma ogłosi sprzedaż laptopa w "pakiecie studenckim" za 20 USD miesięcznie. Może to otwierać drogę do podobnej oferty dla firm. Google sprzedaje swoje chmurowe aplikacje biurowe za 50 USD rocznie i za nieco wyższą cenę może zaoferować dodatek w formie niedrogiego laptopa (źródło: Forbes, Google To Announce Chrome Laptops-$20/Month).

Oczywiście celem Google nie jest podbijanie rynku sprzętu. Tanie netbooki dla uczniów i studentów będą zapewne podobne do zaprezentowanego wcześniej "chromebooka" CR-48, więc ich użytkownicy będą musieli korzystać z biurowych narzędzi Google.

>>> Czytaj: Netbooki z Chrome OS są proste. Bardzo proste (wideo)

Niestety w edukacji dość mocno zadomowiły się produkty Microsoftu, co może sprawiać uczniom problemy. Wadą "chromebooka" może być też niedostępność niektórych narzędzi w razie braku połączenia z internetem, ale Forbes podaje, że Google jest bliska rozwiązania tego problemu. 

Powyższe doniesienia zgadzają się z tym, o czym w kwietniu pisał serwis Neowin. Dowiedział się on z "wiarygodnego źródła", że w czerwcu lub lipcu netbooki z Google Chrome OS mają być dostępne w ramach "niekonwencjonalnej formy dystrybucji", tzn. mają być oferowane w ramach subskrypcji użytkownikom Gmaila.

Neowin nie był pewien, czy chodzi o wszystkich użytkowników Gmaila czy też o tych korzystających z płatnej wersji Google Apps. W doniesieniach tego serwisu była jednak mowa o laptopach za 10-20 USD miesięcznie (zob. Neowin, Exclusive: Chrome notebooks confirmed to be released June/July).

Trzeba przyznać, że niezłym pomysłem jest promowanie Google Chrome OS oraz Google Apps poprzez inicjatywę dla edukacji. Niskie budżety sprzyjają wypróbowywaniu nowych, tańszych rozwiązań. Skoro netbooki mogły rozpocząć rynkowy sukces od projektu edukacyjnego (OLPC), to dlaczego nie ma być podobnie z "chromebookami"?

>>> Czytaj: Google wyśle samochody do Polski, by robiły zdjęcia