Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Chiny znoszą część ograniczeń po lipcowych zamieszkach

30-12-2009, 08:06

Po półrocznej blokadzie informacyjnej i telekomunikacyjnej regionu Sinkiang władze zdecydowały się na zniesienie części ograniczeń. Do normalizacji sytuacji droga jednak jeszcze daleka.

Na początku lipca chiński autonomiczny region administracyjny Sinkiang był areną walk ulicznych mniejszości ujgurskiej ze służbami porządkowymi. Według oficjalnych danych śmierć poniosło 200 osób, a 1700 zostało rannych. Władze ustaliły, że organizacja zamieszek była możliwa dzięki wykorzystaniu telefonii komórkowej oraz serwisów społecznościowych. Szybko więc zablokowano możliwość korzystania z nich dla zwykłych obywateli.

Z telefonów komórkowych korzystać mogli bez przeszkód jedynie lokalni urzędnicy, banki, a także firmy telekomunikacyjne. W sierpniu przywrócono dostęp do lokalnych serwisów internetowych, z którymi jednak nie można było się połączyć spoza prowincji. Większe oraz państwowe firmy, chcąc korzystać z internetu, musiały składać odpowiednie wnioski, zazwyczaj pozytywnie rozpatrywane.

Północno-zachodnia prowincja, jedna ze słabiej rozwiniętych w Państwie Środka, mocno odczuła blokadę. Firmom trudno było prowadzić interesy, a mieszkańcom porozumieć się z rodziną i znajomymi spoza Sinkiang.

Teraz jednak jest szansa na normalizację sytuacji. Jak podaje New York Times, władze w Pekinie zniosły część ograniczeń w korzystaniu z internetu. W prowincji można już wchodzić na strony oficjalnych chińskich serwisów informacyjnych, jednak nadal zablokowane jest korzystanie z poczty elektronicznej, blogów oraz forów. Strony ładują się też dłużej.

Władze w Urumczi, stolicy regionu, poinformowały także, że w planach jest przywrócenie możliwości korzystania z pozostałych stron internetowych, a także wykonywania połączeń telefonicznych (również międzynarodowych) i wysyłania wiadomości tekstowych.

Działania rządu i lokalnych władz pokazały, że Chiny wciąż nie są gotowe do zniesienia ograniczeń w dostępie do internetu i telefonii komórkowej. Kontrola nad nimi wydaje się być dla Pekinu warunkiem koniecznym utrzymania spokoju w najludniejszym państwie.

>> Czytaj także: Chiny: Prywatnych stron już nie rejestrują


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: New York Times