Wyszukiwarkowy gigant może przejąć oddział Motoroli zajmujący się produkcją m.in. smartfonów i tabletów - informuje "Wall Street Journal". Na transakcję zgodzili się już regulatorzy rynku z Chin, którym zatwierdzanie przejęcia zajęło najwięcej czasu.
reklama
Zgoda regulatorów z Chin była ostatnią poważną przeszkodą stojącą na drodze do wartego 12,5 miliarda dolarów przejęcia. Zatwierdzenie tak dużej transakcji wymagało jednak ważnych deklaracji ze strony firmy Google (zob. Wall Street Journal, China Clears Google's Motorola Mobility Deal).
Głównym wymaganiem stawianym przez urzędników z Chin było utrzymanie platformy mobilnej Android "darmową i dostępną dla producentów innych urządzeń mobilnych". Google musiało zapewnić, że warunki takie będą zachowywane przynajmniej przez pięć najbliższych lat po przejęciu Motoroli Mobility.
Pomimo licznych zapewnień ze strony wyszukiwarkowego giganta wielu producentów sprzętów z "Zielonym Robotem" obawiało się, że Google może faworyzować Motorolę i np. udostępniać jej wcześniej nowe wydania swojego systemu. Koncern z Mountain View mógłby w ten sposób łatwo uzyskać przewagę np. nad Samsungiem, który na swoich urządzeniach chętnie wykorzystuje Androida.
Zbliżające się przejęcie Motoroli Mobility oznacza dla wyszukiwarkowego giganta m.in. rozbudowanie i tak już pokaźnego portfolio patentów. Właśnie zagrożenia związane z własnością intelektualną są uważane za najpoważniejsze podczas dalszego rozwoju Androida.
O tym, że technologie Motoroli mają istotne znaczenie, świadczy m.in. niedawna decyzja Międzynarodowej Komisji Handlu. ITC uznało, że Microsoft bezprawnie wykorzystywał patenty Motoroli Mobility w swoich konsolach Xbox, co może prowadzić na przykład do zablokowania sprzedaży takich urządzeń na niektórych rynkach.
Niedawno na łamach Wall Street Journal spekulowano, że zaraz po sfinalizowaniu przejęcia Motoroli Mobility, Google mogłoby sprzedać część firmy zajmującą się sprzętem. Koncern z Mountain View miałby w przypadku realizacji takiego scenariusza zostawić dla siebie tylko "najsmaczniejsze kąski", w tym prawdopodobnie większość patentów.
Innego zdania jest natomiast serwis Digitimes, który śledzi poczynania azjatyckich producentów sprzętu. Według informatorów witryny WSJ nie wziął pod uwagę przyszłych planów koncernu Google, wśród których odnaleźć można testowane już teraz samochody poruszające się bez ingerencji kierowców czy zaprezentowane niedawno inteligentne okulary.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|