Dzięki powstałemu zaledwie dwa tygodnie temu mikroblogowi udało się odnaleźć sześcioro dzieci. Już teraz śledzi go około 180 tysięcy osób - porwania w Chinach nie są bowiem problemem ani nowym, ani marginalnym. Pekinowi zdaje się jednak brakować pomysłu na jego rozwiązanie.
reklama
Porwania i handel ludźmi nie są w Chinach nowym problemem. Od kilku lat coraz głośniej się jednak o tym mówi. Jedną z iskier, które do tego doprowadziły, było ujawnienie w roku 2007 faktu uprowadzania tysięcy ludzi do pracy w kopalniach i cegielniach. Często ofiarami tego typu przestępstw są także dzieci. Wśród zwykłych Chińczyków brak jest jednak przekonania, że władze poważnie traktują problem i robią wszystko, co w ich pomocy, by zaginionych odnaleźć.
Z pomocą przychodzi jednak internet. O jednym z mikroblogów prowadzonych w serwisie Sina.com zrobiło się w ostatnim czasie bardzo głośno, gdy okazało się, że dzięki niemu udało się połączyć ojca z sześcioletnim synem. Poszukiwania trwały trzy lata, w tym czasie odpowiednie służby Państwa Środka nie były w stanie stanąć na wysokości zadania.
Serwis Yahoo, powołując się na agencję AFP, podaje, że liczba osób śledzących profil w krótkim czasie wzrosła już do 180 tysięcy. Są to zapewne przede wszystkim członkowie rodzin zaginionych osób. Kontro istnieje zaledwie od końca stycznia br., a założone zostało przez Yu Jianronga, profesora specjalizującego się w rozwoju obszarów wiejskich. Idea konta jest prosta - zachęca się wszystkich, by umieszczali w internecie zdjęcia osób żebrzących i sierot po to, by śledzący je rodzice mogli rozpoznać swoje dzieci. Do tej pory udało się odnaleźć sześcioro.
Pomysł zrodził się, gdy Yu poproszony został o pomoc w znalezieniu porwanego dziecka. Już wcześniej był jednak znany ze swojej pomocy osobom, które były niewłaściwie traktowane przez władze.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*