O problemie, jakim był haracz ściągany z charytatywnych SMS-ów, mówiło się od dawna, jednak zdecydowana walka z tym stanem rzeczy została podjęta w ubiegłym roku, kiedy powstała koalicja "SMS bez VAT" zawiązana przez największe fundacje.

Według Koalicji problemem wcale nie było złe prawo, ale jego interpretacja. Podstawą opodatkowania VAT dla operatora powinna być przecież rzeczywista kwota jego wynagrodzenia za wykonanie usługi, a operatorzy w Polsce już dawno zrezygnowali z pobierania opłat za SMS-y charytatywne.

Koalicja "SMS bez VAT" najpierw próbowała walczyć o swoje w sądzie, ale ten uznał, że nie jest ona stroną w sprawie. Potem koalicja postanowiła zaapelować do Prezydenta, Premiera i Marszałka Sejmu. Wczoraj premier spotkał się z przedstawicielami koalicji i zaproponował rozwiązanie problemu.

>>> Czytaj: SMS Bez VAT - koalicja apeluje do władz

Przygotowano projekt rozporządzenia, z którym można się zapoznać na stronach Ministerstwa Finansów. Zgodnie z tym projektem operator usługi telekomunikacyjnej będzie przekazywał całą kwotę uzyskaną z SMS-ów na rzecz organizacji pożytku publicznego w ciągu 45 dni od zakończenia okresu rozliczeniowego, w którym powstał obowiązek podatkowy. Będzie miał wtedy prawo do zwrotu podatku naliczonego w związku z tymi usługami. Ponadto operator będzie musiał m.in. prowadzić dokumentację dotyczącą świadczenia usługi.

Podczas spotkania rozmawiano także na temat planowanych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji zmian przepisów likwidujących bariery w organizowaniu zbiórek publicznych na rzecz potrzebujących spoza granic Polski. Aktualne prawo uniemożliwia wydawanie  natychmiastowych zezwoleń na prowadzenie akcji zbiórkowych, a to utrudnia fundacjom działanie w tak nagłych wypadkach, jak trzęsienie ziemi na Haiti.