Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Cena bitcoina ze szwajcarską dokładnością

05-04-2018, 16:52

Ostatnie spadki cen bitcoina to jeszcze nic w zestawieniu z obliczeniami szwajcarskich naukowców. Posiadacze najpopularniejszej kryptowaluty nie będą zadowoleni z ich rachunków.

robot sprzątający

reklama


Cena bitcoina w ostatnich dniach spadła poniżej 7 tysięcy dol. i zbliżyła się do najniższych wartości od połowy listopada ub.r. Dodatkowo praktycznie cały pierwszy kwartał br. był bardzo słaby dla BTC. Od początku roku spadki sięgają już 50%.

Ograniczenie ekspozycji kryptowalut w najpopularniejszych sieciach społecznościowych czy w wyszukiwarce wywoła, przynajmniej w krótkim terminie, raczej negatywny efekt. Ceny bitcoina oraz innych wirtualnych walut mogą nadal pozostawać pod presją, a nawet spadać. Jak bardzo? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć szwajcarscy naukowcy z ETH (Politechniki Federalnej) w Zurychu, wykorzystując prawo Metcalfe’a (w badaniu pt. “Are Bitcoin Bubbles Predictable? Combining a Generalized Metcalfe’s Law and the LPPLS Model). Bob Metcalfe w latach 80. wymyślił sieć Ethernet, a opracowany przez niego wzór mówi, że wartość sieci jest proporcjonalna do kwadratu użytkowników. Jednak wspomniani szwajcarscy naukowcy wprowadzili swoją korektę. Stosując model regresji log-liniowej, doszli do wykładnika 1,69, zamiast 2 (“kwadratu” z oryginalnego prawa Metcalfe’a).

Zaaplikowanie tego prawa sugeruje, że kapitalizacja rynkowa (cena jednostkowa razy ilość w obrocie) bitcoina znajduje się w przedziale 22-44 mld dolarów. Tymczasem wg aktualnych cen bieżąca wartość wynosi 122 mld dol. Gdyby zatem trzymać się teorii Szwajcarów, najpopularniejsza kryptowaluta, mimo dużych spadków cen, wciąż jest mocno przeszacowana. Według obliczeń naukowców z ETH bitcoin mógłby kosztować ok. 1,3 tysiąca dol., czyli 5 razy mniej niż obecnie.

Czy jednak spadek ceny będzie tak istotny, jak sugerują badacze z ETH w Zurychu? W krótkim okresie prawdopodobnie nie, ale przejściowy okres, w którym obserwujemy zaostrzenie regulacji zarówno przez państwa, jak i znane firmy, może przez pewien czas ograniczać zainteresowanie kryptowalutami, zmniejszając szanse na pokaźne wzrosty cen.

Autor: Bartosz Grejner, analityk rynkowy Cinkciarz.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *