Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Buble w Prawie telekomunikacyjnym na celowniku Brukseli

01-02-2008, 11:30

Usunięcie różnego rodzaju nieprawidłowości na kilku europejskich rynkach telekomunikacyjnych zaplanowała Komisja Europejska. Nowe postępowania Brukseli będą dotyczyć również Polski. Komisja chce zmienić m. in. sposób powoływania prezesa UKE oraz zasady, na jakich klienci mogą odstąpić od umowy z operatorem.

Podjęte przez KE działania dotyczą różnych obszarów rynku telekomunikacyjnego: niezależności narodowych regulatorów, regulacji cen internetu szerokopasmowego, wyznaczania operatora świadczącego usługi powszechne, finansowania usługi powszechnej i in. Akcje zostaną podjęte wobec różnych krajów, w których stwierdzono naruszenia: Portugalii, Belgii, Cypru, Luksemburgu, Słowacji i Polski.

Niezależność regulatora

Polski dotyczą trzy z podjętych postępowań. Pierwsze z nich odnosi się do niezależności krajowego regulatora rynku telekomunikacyjnego. Komisja zauważyła, że w Polsce Prezes UKE jest powoływany i odwoływany przez premiera w dowolnym momencie. Nie ma jasno określonych przesłanek, które miałyby prowadzić do odwołać z funkcji. Nie sprzyja to z oczywistych przyczyn niezależności regulatora od polityki.

W tej sytuacji KE postanowiła skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Dla Polski istnieje w tym momencie jedna szansa. Niebawem Sejm może przyjąć nowelizację Prawa telekomunikacyjnego, która przywróci kadencyjność Prezesa UKE. Wtedy Polska będzie mogła się oficjalnie starać o przerwanie procedury.

Regulacja cen dostępu do Sieci

Drugie postępowanie Komisji dotyczy sposobu regulacji cen dostępu do internetu. Bruksela zwróciła uwagę na to, że TP musiała dostarczać do UKE cenniki wszystkich swoich usług do zatwierdzenia, łącznie z cennikami dostępu do szerokopasmowego internetu. Zdaniem Komisji taka interwencja była zbyt daleko posunięta, a wielu z nas pamięta, że właśnie zawyżanie ceny za utrzymanie łącza było powodem nałożenia rekordowej kary na TP.

KE wysłała wczoraj drugie i ostateczne ostrzeżenie w tej sprawie. Jeśli Polska nie zareaguje, sprawa może trafić do unijnego sądu w Luksemburgu.

Odstąpienie od umowy

Ostatnie postępowanie dotyczy przepisów, które pozwalają polskim abonentom usług telekomunikacyjnych na zrezygnowanie z usług dostawcy bez uiszczania kary umownej, w przypadku każdej zmiany regulaminu lub cennika.

Komisja zwraca uwagę na to, że klienci nie powinni mieć prawa do zerwania umowy bez konsekwencji, jeśli zmiany w regulaminie lub cenniku wynikają z konieczności dostosowania go do obowiązujących przepisów. Problemem jest również to, że Polsce klient może zrezygnować z usług nawet wtedy, gdy zmiany w regulaminie są dla niego ewidentnie korzystne.

Według Komisji rozwiązanie prawne przyjęte w Polsce ma o wiele szerszy zakres niż wymaga tego unijna dyrektywa. Warto też zauważyć, że na stało się to powodem ukarania firmy PTC, operatora sieci Era.

Do Polski został wysłany w tej sprawie list z wezwaniem do usunięcia uchybienia (ang. letter of formal notice).

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Komisja Europejska