W walce z pornografią dziecięcą zgoda istnieje właściwie tylko co do jednego - że trzeba ją zwalczać. Organizacje i poszczególne państwa różnią się już jednak w rozwiązaniach, jakie należy zastosować. Blokada pojedynczych stron internetowych, ich kasowanie czy też ściganie osób zamieszczających i oglądających tego typu materiały to tylko trzy możliwości.

Swoje do powiedzenia ma także Komisja Europejska, która chciałaby koordynacji wysiłków państw członkowskich na terenie całej Wspólnoty. Brak jest jednak zgody co do tego, w jaki sposób z pornografią dziecięcą należy postępować. Sprawa wymaga delikatności i przemyślanego działania. Nie chodzi bowiem jedynie o to, by treści tego typu z sieci znikły, ale także by osoby za to odpowiedzialne więcej nie mogły pornografii w internecie umieszczać.

Europejskie Stowarzyszenie Dostawców Internetu (EuroISPA) zaapelowało to Parlamentu Europejskiego, by ten uznał usuwanie treści o charakterze dziecięcej pornografii za jedyny skuteczny sposób walki z nią. Zwraca uwagę, że blokowanie stron internetowych nie jest rozwiązaniem. Wymaga ono koordynacji działań wszystkich dostawców internetu, poza tym dany serwis dalej byłby dostępny dla internautów korzystających z firm spoza Wspólnoty.

>> Czytaj więcej: Blokowanie stron WWW teraz w Parlamencie Europejskim 

Konieczne jest także wypracowanie skutecznych metod szybkiego usuwania pornografii z sieci. Sprawa jest na tyle istotna, że jakakolwiek zwłoka jest nie do zaakceptowania. W tym Unia Europejska także zgadza się ze Stanami Zjednoczonymi, z którymi współpracuje z zakresie cyberbezpieczeństwa.