Informacja Ministerstwa Finansów na temat skutków podatkowych obrotu kryptowalutami zelektryzowała fanów cyfrowego pieniądza. Wielu użytkowników obawia się, że będzie musiało zapłacić wysokie podatki od czynności cywilnoprawnych za obrót bitcoinem i innymi kryptowalutami.
reklama
W celu naświetlenia tematu należałoby cofnąć się do 2014 roku i decyzji dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie. Była to jedyna interpretacja dotycząca opodatkowania zakupu kryptowalut podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC) i wskazująca na taką konieczność. W dodatku wydana została w czasie, kiedy organy podatkowe skłaniały się raczej ku stanowisku, że sprzedaż bitcoinów podlega 23% opodatkowaniu VAT.
Tę interpretację powtórzyło przed kilkoma dniami Ministerstwo Finansów. Podstawę opodatkowania w przypadku obrotu bitcoina będzie stanowiła wartość rynkowa transakcji, a stawka PCC wyniesie 1% podstawy opodatkowania. Ponadto MF odniosło się także do rozliczania przychodów z obrotu kryptowalutami i wskazało, że jest on generowany także w przypadku:
Przy okazji należy podkreślić, że zakup kryptowalut traktowanych jako prawo majątkowe lub przedmiot prawa majątkowego będzie podlegał opodatkowaniu na terytorium Polski. Bez znaczenia będzie fakt, czy zakup odbył się na giełdzie z siedzibą w Polsce, czy w innym państwie.
Ekspertka z firmy inFakt wskazują jednak, że informacja opublikowana przez MF nie jest wiążąca ani dla podatnika, ani dla organów podatkowych. Magda Sławińska-Rzemek wyjaśnia, że ma za to na celu pokazać, jak organy skarbowe będą prawdopodobnie interpretowały przepisy podatkowe dotyczące obrotu kryptowalutami. Nie ma również gwarancji, że w przyszłości stanowisko MF nie zmieni się po raz kolejny. Jak więc podatnicy powinni traktować informację Ministerstwa? Na pewno warto mieć ją na uwadze, jednak w opinii ekspertki to stanowisko nie zmienia niczego, a zawarte w nim informacje pojawiały się już wcześniej w interpretacjach podatkowych. Podatnik, rozliczając obrót kryptowalutami, może zastosować się do wskazanej interpretacji, może również postąpić w sposób odmienny i nie rozliczać przychodu z wymiany jednej kryptowaluty na inną. Wówczas musi liczyć się z tym, że organ podatkowy zakwestionuje jego postępowanie. W najgorszym wypadku zapłaci wtedy zaległy podatek dochodowy z odsetkami za zwłokę.
Z drugiej strony podatnik może liczyć także na pomyślny obrót sprawy – po skardze na decyzję organu podatkowego, sąd administracyjny zajmie stanowisko, że wymiana kryptowaluty na inną nie stanowi przychodu. Ponadto podatnicy, którzy uzyskują przychód z obrotu bitcoinami na giełdzie, powinni wystąpić z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej w zakresie kursu kryptowalut, jaki należy zastosować przy obliczaniu przychodu, oraz na temat sposobu udokumentowania kosztów.
Źródło: inFakt
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|